Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zakaz wjazdu dla pojazdów o masie powyżej 12 ton. Takie znaki pojawią się
na ul. Centralnej, Piłsudskiego i Słowackiego. To pomysł urzędników na wyprowadzenie z Puław ruchu tranzytowego tirów.
Pierwsza część obwodnicy Puław już od dawna otwarta. Znaki drogowe doskonale pokazują, którędy pokonywać tranzytem drogę z Lublina do Radomia. Ale kierowcy tirów zamiast kierować się na Żyrzyn, wolą w Kurowie skręcić w stronę Puław.
Przez to w dalszym ciągu w centrum miasta pojawia się bardzo dużo ciężarówek. Jeszcze gorzej jest na ul. Słowackiego. Spokojna do niedawna droga stała się skrótem dla większości samochodów podążających w kierunku nowego mostu i obwodnicy.
Przed wjazdem na ul. Słowackiego znajduje się wprawdzie znak zakazujący wjazdu pojazdom o masie powyżej 8 ton na jedną oś. Ale puławska policja nie dysponuje wagą, na której można zważyć ciężarówkę. Dlatego kierowcy tirów nie za bardzo przejmowali się znakiem.
Ostatnio urzędnicy wymyślili, że kupią Zarządowi Dróg Miejskich specjalną wagę do ważenia pojazdów, aby ograniczyć przejazd tirów i innych ciężkich wozów przez Puławy.
- Zrobiliśmy rozeznanie zarówno w zakresie ceny, jak i możliwości wykorzystania takiego urządzenia do skutecznego egzekwowania przepisów drogowych - informuje Magdalena Zarychta, rzecznik prezydenta Puław. Ale analiza pokazała, że wydatek rzędu 40 tys. zł nie jest uzasadniony. - Zwłaszcza że przygotowana przez ZDM nowa propozycja organizacji ruchu prawdopodobnie rozwiąże problem - dodaje Zarychta.
ZDM proponuje, by wprowadzić znaki zakazujące wjazdu aut o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton. Będą one ustawione nie tylko na ulicy Słowackiego, ale także przy wjeździe na ul. Centralną i Piłsudskiego. Do egzekwowania zakazu nie będzie więc potrzebna waga samochodowa. Wystarczy dowód rejestracyjny pojazdu.
Zakaz nie będzie dotyczył wszystkich pojazdów. - Samochody z zaopatrzeniem muszą mieć dostęp do obsługiwanych punktów. Zakaz nie obejmie też autobusów - mówi Wiesław Stolarski, dyrektor ZDM w Puławach.
Projekt przygotowany przez ZDM jest obecnie zatwierdzany przez lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
Wszystko wskazuje więc na to, że w ciągu miesiąca, dwóch nowe oznakowanie będzie już obowiązywało.
Przez to w dalszym ciągu w centrum miasta pojawia się bardzo dużo ciężarówek. Jeszcze gorzej jest na ul. Słowackiego. Spokojna do niedawna droga stała się skrótem dla większości samochodów podążających w kierunku nowego mostu i obwodnicy.
Przed wjazdem na ul. Słowackiego znajduje się wprawdzie znak zakazujący wjazdu pojazdom o masie powyżej 8 ton na jedną oś. Ale puławska policja nie dysponuje wagą, na której można zważyć ciężarówkę. Dlatego kierowcy tirów nie za bardzo przejmowali się znakiem.
Ostatnio urzędnicy wymyślili, że kupią Zarządowi Dróg Miejskich specjalną wagę do ważenia pojazdów, aby ograniczyć przejazd tirów i innych ciężkich wozów przez Puławy.
- Zrobiliśmy rozeznanie zarówno w zakresie ceny, jak i możliwości wykorzystania takiego urządzenia do skutecznego egzekwowania przepisów drogowych - informuje Magdalena Zarychta, rzecznik prezydenta Puław. Ale analiza pokazała, że wydatek rzędu 40 tys. zł nie jest uzasadniony. - Zwłaszcza że przygotowana przez ZDM nowa propozycja organizacji ruchu prawdopodobnie rozwiąże problem - dodaje Zarychta.
ZDM proponuje, by wprowadzić znaki zakazujące wjazdu aut o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton. Będą one ustawione nie tylko na ulicy Słowackiego, ale także przy wjeździe na ul. Centralną i Piłsudskiego. Do egzekwowania zakazu nie będzie więc potrzebna waga samochodowa. Wystarczy dowód rejestracyjny pojazdu.
Zakaz nie będzie dotyczył wszystkich pojazdów. - Samochody z zaopatrzeniem muszą mieć dostęp do obsługiwanych punktów. Zakaz nie obejmie też autobusów - mówi Wiesław Stolarski, dyrektor ZDM w Puławach.
Projekt przygotowany przez ZDM jest obecnie zatwierdzany przez lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
Wszystko wskazuje więc na to, że w ciągu miesiąca, dwóch nowe oznakowanie będzie już obowiązywało.
