Puławska Szkoła Wyższa zamierza otworzyć trzyletnie studia licencjackie dla pielęgniarek. Byłby to już drugi kierunek medyczny na tej prywatnej uczelni.
– Liczba studentów zainteresowanych kierunkami ekonomicznymi czy administracją ustabilizowała się. Tymczasem kierunki medyczne są wśród młodzieży coraz bardziej popularne. Fizjoterapeuci czy pielęgniarki są bardzo poszukiwani na rynku nie tylko polskim, ale także europejskim – mówi dr inż. Janusz Kalbarczyk, kanclerz Puławskiej Szkoły Wyższej.
Potwierdza to Zbigniew Przybysz, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Puławach.
– Pomysł uczelni to bardzo dobre posunięcie. Nawet na polskim rynku pracy już brakuje pielęgniarek, nie mówiąc o krajach zachodnich, takich jak Wielka Brytania czy Irlandia, z których mamy najwięcej ofert – mówi. Polska pielęgniarka na wyspach brytyjskich może zarobić rocznie nawet 15 tys. funtów, czyli ponad 6 tys. zł miesięcznie. Oczywiście potrzebna jest znajomość języka. – Dlatego szkoła oprócz samego uczenia pielęgniarek powinna postawić też na porządną naukę języka obcego – radzi Zbigniew Przybysz.
Największą przeszkodą powstania w Puławach trzyletnich studiów pielęgniarskich jest w tej chwili niedobór kadry naukowej. Żeby uczelnia mogła otworzyć nowy kierunek, potrzebuje czterech pracowników samodzielnych, w tym jednego specjalizującego się w pielęgniarstwie i sześciu doktorów.
– Mamy nadzieję na współpracę z lubelską Akademią Medyczną – mówi dr inż. Kalbarczyk. Kiedy szkoła znajdzie już pracowników, pozostanie złożenie wniosku do Ministerstwa Edukacji i Nauki. Zgoda na otwarcie kierunku powinna być wtedy już formalnością.
W puławskiej uczelni od tego roku akademickiego działa inny medyczny kierunek licencjacki – fizjoterapia. – Mimo że pozwolenie na jego uruchomienie dostaliśmy dopiero w ostatnim tygodniu września, w tej chwili na I roku mamy 86 studentów – mówi dr inż. Kalbarczyk. •