Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Turniej Trzech Stoków w powiecie puławskim za nami. W piątek ostatnie zawody w kategorii slalom gigant rozegrano na "Stacji Kazimierz". Wcześniej narciarze rywalizowali w Rąblowie i Parchatce. Najlepsi otrzymali pamiątkowe puchary, dyplomy oraz nagrody rzeczowe.
To już druga edycja zawodów narciarskich organizowanych wspólnie przez "Krainę Lessowych Wąwozów", Starostwo Powiatowe w Puławach oraz Urząd Miejski w Kazimierzu Dolnym. Na miejscowych stokach rywalizowali amatorzy, zarówno miejscowi, jak i turyści z różnych stron kraju. Klasyfikację generalną mężczyzn wygrał Mirosław Sędłak. Wśród kobiet najszybsza była Urszula Świderska. W kategorii juniorów (do lat 14) pierwsze miejsca zdobyli odpowiednio Adam Wojtanowicz i Lena Świderska. W zawodach uczestniczyły całe rodziny.
- Tutaj jest naprawdę bardzo fajnie, warunki są super. Startujemy rodzinnie, uczestniczymy w zawodach na wszystkich trzech stokach. Ja, córka i żona. Syn tym razem dopinguje, bo jest kontuzjowany, ale gdyby startował na pewno byłby najlepszy - przekonuje Robert Pielak z Bochotnicy.
Jednym z najstarszych zawodników był Tadeusz Surdacki z Puław. - Dobrze się jeździ, ale w moim wieku to już nie patrzę na czas. Startuję dla zabawy - mówił tuż przed swoim drugim zjazdem. Debiut w slalomie gigancie zaliczyła natomiast Beata Rosłoniec. - Było trudno, bo robiłam to pierwszy raz w życiu, ale dałam radę. Na tym stoku jesteśmy prawie codziennie z rodziną, ale nigdy nie zjeżdżałam pomiędzy bramkami. W przyszłym roku na pewno znów tutaj wystartujemy - zapewniała czekając na wyniki.
W zawodach uczestniczył także radny powiatu puławskiego, Marcin Pisula. - Ten turniej to wspaniały pomysł i to jest bardzo potrzebne. Sam wychowałem się stoku tym bliżej miasta, jeździłem od dziecka, a dzisiaj wszyscy się tutaj świetnie bawimy. Gratuję organizatorom, fajnie było w tym uczestniczyć - mówił tuż po zjeździe.
Na miejscu był również burmistrz Kazimierza Dolnego, Andrzej Pisula, który tym razem nie rywalizował sportowo, ale rozdawał puchary i pozował do zdjęć. - Te zawody udowadniają, że narciarstwo jest sportem dla wszystkich. Promuje zdrowy styl życia, a dodatkowo integruje mieszkańców. Warto, żeby taka impreza była kontynuowana - mówił, zapowiadając, że za rok również w niej wystartuje. - Jeżdżę od sześciu lat i chyba nie byłbym bez szans.
Statuetki dla zawodników ufundował również starosta. - Troszczymy się o rozwój turystyki w naszym powiecie i dlatego przyłączyliśmy się do organizacji tego turnieju. W kolejnych edycjach również będziemy ją wspierać - zapewniał Andrzej Wenerski, kierownik wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki w Starostwie Powiatowym.
O tym, że będą następne edycje TTS, przekonany jest główny organizator imprezy, Wiesław Czerniec, wiceprezes Lokalnej Organizacji Turystycznej "Kraina Lessowych Wąwozów". - Cieszę się, że coraz więcej osób uczestniczy w tych zawodach. Rywalizują ze sobą i dobrze się bawią, a przy okazji promują region udowadniajac, że warto tutaj przyjechać nie tylko w lecie, ale także w zimie - podsumował.
Klasyfikacja generalna po całym turnieju:
Mężczyźni, OPEN, 14+
1. Mirosław Sędłak
2. Robert Pielak
3. Jarosław Krzyżanowski
Kobiety, OPEN 14+
1. Urszula Świderska
2. Monika Pielak
3. Wiktoria Pytlik
Chłopcy, do lat 14:
1. Adam Wojtanowicz
2. Mateusz Wydro
3. Mikołaj Chołajczyk
Dziewczynki, do lat 14:
1. Lena Świderska
2. Zuzia Pielak
3. Maria Świderska
