Cieknący kran, spalona żarówka, skrzypiące drzwi to przykłady drobnych usterek, z których usunięciem nie zawsze radzą sobie osoby starsze. Na przeciw ich potrzebom może wyjść projekt „Złota rączka dla seniora”, którego wprowadzenie w Puławach zaproponowała radna Elżbieta Szymańska.
Projekt o tej samej nazwie od kilku lat z powodzeniem działa m.in. w Poznaniu. Radna Elżbieta Szymańska (Samorządowcy) podczas ostatniej sesji namawiała lokalne władze do pójścia tym tropem.
– Puławy należą do tych miast Lubelszczyzny, które mają najwięcej seniorów. Z roku na rok przybywa emerytów. Dobrym pomysłem byłby więc projekt „Złota rączka dla seniora”, z którego korzystać mogłyby osoby w wieku 75+, samotne, o niskich dochodach, z uwzględnieniem kombatantów – zaproponowała w swojej interpelacji radna Szymańska.
Jak dodała, osoby te mogłyby skorzystać z darmowych, drobnych usług naprawczych. Nie chodzi zatem o warte tysiące złotych remonty łazienek, czy kuchni, a jedynie o proste prace, jak np. naoliwienie skrzypiących zawiasów, wymiana uszczelki w kranie, żarówki, naprawa spłuczki w toalecie, czy przykręcenie urwanego uchwytu w szafie. – Dzięki temu, zwiększone zostałoby bezpieczeństwo seniorów w miejscu zamieszkania. Poza tym pomaganie zbliża ludzi – przekonywała radna z ugrupowania Janusza Grobla.
Niewiadomą są obecnie koszty oraz sposób zapewnienia dostępu do usługi. Rozwiązaniem mogłoby być skorzystanie z zasobów miejskich spółek lub administracji szkół lub nawiązanie współpracy ze spółdzielniami mieszkaniowymi. Finansowanie z kolei zapewnić mógłby budżet obywatelski, o ile projekt bezpłatnych napraw dla seniorów uzyskałby wystarczające poparcie mieszkańców.