Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

26 września 2008 r.
17:18
Edytuj ten wpis

Sprzedam się diabłu byleby żyć wiecznie

Rozmowa z Krzysztofem Cugowskim, wokalistą Budki Suflera

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Byłeś kiedykolwiek czynnym uczestnikiem Winobrania w Zielonej Górze?

- Nigdy. Jest zwykle tak, że zaraz po koncercie pakujemy się i wracamy do domu, albo do hotelu. Nie mam nawet pojęcia jak to wszystko wygląda.

• A jak sobie to Winobranie wyobrażasz?

- Że urywa się kiść winogron z krzaków, potem jest taka wielka beka i niewiasty w podkasanych kiecach te kiście ugniatają.

• Twoja wyobraźnia rzeczywiście daleko sięga... A jest tak, że ludzie wino przez cały tydzień piją.

- A to im współczuję. Kiedyś miałem bardzo przykre zdarzenie związane z czerwonym winem. Studiowałem w Rzeszowie i moi koledzy tacy jak Romek Lipko przyjechali na gościnne występy. Natychmiast kupiliśmy skrzynkę wina czerwonego, tunezyjskiego, które było wówczas jedyne na rynku.

• No i…

- Wino z radością spożyliśmy w hotelu. Nie miałem mocy, żeby przejść do akademika, więc na noc zostałem z chłopakami. Rano się budzę, jakiś niepokój... idę do lustra i nie wierzę własnym oczom: przede mną stoi Indianin, gęba cała w czerwonych plamach. Jakieś uczulenie się przypałętało. No, w końcu we trzech obaliliśmy całą skrzynkę. W panice myśląc, że to już ostatnie chwile mojego życia, wsiadłem w PKS do Lublina, żeby w moim rodzinnym mieście dokonać żywota. Ale w Janowie zaczęło to gasnąć... Dlatego piję wyłącznie czystą. No, ale i tu już nie domagam, choć jeszcze parę lat temu dzielnie stawałem do zawodów. Dziś niestety, zdrowie zawodzi i głowa coraz bardziej boli.

• To pogadajmy o żużlu.

- Oooo, proszę bardzo!

• Wiesz, jak nazywają się dwie lubuskie drużyny?

- W Gorzowie to zawsze była Stal Gorzów, a w Zielonej Górze był Falubaz, był Morawski, a teraz to bodajże znów są jakieś zmiany...

• U nas jeździ ZKŻ Kronopol, a w Gorzowie Caelum Gorzów.

- Kto taki?! Rany Boskie! Ani jedno, ani drugie nie wiem co to jest! Co za dziwne nazwy... Dla mnie Stal to Stal, a Falubaz, to Falubaz.

• A naszych czołowych żużlowców mógłbyś wymienić?

- W Zielonej Górze wiem na pewno, że Rafał Dobrucki, Grzegorz Walasek...hm... O, Protasiewicz jeszcze... Pan Piotr to jeździ po całej Polsce... A w Gorzowie Golob. Też jest takim obieżyświatem....Ale jakoś nie bardzo im idzie.

• Nie najgorzej z twoją wiedzą. Ale jak na fana żużla, to ciut za mało.

- Nie jestem, aż takim fanem, żebym znał składy, choć powinienem... Kiedyś w Lublinie był bardzo silny Motor Lublin, ale de facto od tego sezonu już prawie nie ma. Rok temu jeździła tak zwana liga amatorska...Niestety u nas brak jest poważnych sponsorów, bo ściana wschodnia jest biedna. A żużel nie jest sportem tanim. Nie wystarczy kupić trampki, majtki i koszulki i dać piłkę do ręki. Żal mi Motoru... Pierwszy raz na zawodach byłem w latach ‘50. Ojciec mnie zawsze zabierał.

• A potem pewnie chciałeś zostać żużlowcem.

- Nie. Ale, pod koniec lat ‘80 jak żył Witek Zwierzchowski, znaleziono dla mnie skórę z jakiegoś dużego żużlowca i przejechałem kilka kółek po torze. Do dziś od czasu do czasu jeżdżę motocyklem.

• I jakie wrażenie z toru?

- Tor to kartoflisko i jeśli ktoś myśli, że jest on równy jak stół, to się grubo myli. Po przejechaniu czterech okrążeń musiałem stanąć, bo mi kierownica wypadała z rąk. To sport dla ludzi, którzy są wytrenowani. I to widać na zawodach: kto trenuje, a kto własnym talentem próbuje. Są na przykład tacy zawodnicy, że przejadą dwa okrążenia i zaczynają przystawać, bo im siłki brak. Jak żużlowiec nie przepracuje właściwie zimy, to nie ma do czego już startować w lecie. To naprawdę szalenie trudny i ciężki sport. Każdy kibic dla własnej chęci powinien przejechać kółko i zobaczyć jak to jest. To tak samo jak z każdym sportem... Zresztą u nas w Polsce wszyscy są mistrzami sportu, najlepszymi kochankami, żużlowcami, kierowcami, politykami, lekarzami...

• I artystami!

- Ależ oczywiście ! W związku z tym nikt nie szanuje cudzych umiejętności. Mądry Polak, głupi świat.

• Jesteś ryzykantem?

- Nie da się przeżyć życia bez ryzyka. Ale ryzykantem nie jestem.

• A jak siądziesz na motor to pewnie wiatr we włosach i mkniesz szosą bez opamiętania.

- Jazdę na motorze to mi Romek zaszczepił, bo on pierwszy kupił motocykl. Ja sobie też kupiłem, ale po paru miesiącach doszedłem do wniosku, że w Polsce to na motocykl jest jeszcze za wcześnie. Większość kierowców nie widzi samochodów, a tym bardziej motocyklisty, więc pozbyłem się motocykla, żeby nie mieć pokus. Z jazdą samochodem też nie przesadzam.

• Człowiek z wiekiem staje się ostrożny.

- Nie ukrywam, że coraz bardziej zaczyna być ważny dla mnie spokój. I brak niepotrzebnych zakrętów życiowych, brak kłopotów... Gdy mam do wyboru jakąś atrakcyjną sytuację, to z niej rezygnuję.

• Wolisz zapaść się w głęboki fotel, zamykasz oczy i przenosisz się w przeszłość.

- Na pewno. Wiesz, im człowiek jest starszy, tym coraz częściej myśli o finale doczesnego pobytu.

• Boisz się śmierci?

- Pewnie. Tylko głupi się nie boi. Najchętniej żyłbym wiecznie. Dlatego świetnie rozumiem dylematy Fausta. Ja też chętnie sprzedałbym się diabłu. Albo w drugim wcieleniu jako pies chciałbym się odrodzić, bo bardzo lubię psy. Ale oczywiście nie chciałbym być psem w Chinach, bo by mnie jeszcze zjedli.

Danuta Kuleszyńska/Gazeta Lubuska

Pozostałe informacje

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium