Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

25 lipca 2008 r.
19:28
Edytuj ten wpis

Znam swoje miejsce w szyku

Rozmowa z Janem Kondrakiem, lubelskim bardem, który właśnie opublikował nowy, dziewiąty album w swojej karierze

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Od wydania twojego poprzedniego solowego longplaya minęło dziewięć lat.

- W tym czasie wystarczało mi, że mogłem się wypowiadać na płytach Federacji.

• Co się zmieniło w tym roku?

- Poczułem potrzebę indywidualnego kontaktu z odbiorcą. Zebrało mi się sporo piosenek, które z racji bardzo osobistej perspektywy niespecjalnie nadają się do wykonywania z zespołem złożonym z wielu osobowości.

• Album zatytułowałeś bardzo tajemniczo: "Kto, co”.

- Z kilku powodów.

• Poproszę o pierwszy.

- W kilku tekstach poruszam sprawy zasadnicze. Pytam o nie. Na przykład: Kto jest tam gdzieś ponad nami i co sprawia, że zachowujemy się tak, a nie inaczej, czyli jakie są narzędzia tego kogoś, kto nami steruje.

• Drugi powód?

- Pytania tytułowe nawiązują do odmiany przez przypadki. Przypadkiem wywołanym przez pytania jest mianownik - jedyny tzw. niezależny. A ta płyta ma charakter maksymalnej niezależności. Od mód, trendów, czasów, podobieństw, utartych schematów. Moją intencją było jak największe oddalenie się od bieżących presji. W muzyce i słowie. Kolejny powód jest związany z poprzednim. W wypowiedziach dominuje pierwsza osoba liczby pojedynczej. Podmiot, który się wypowiada, cały czas mówi od siebie. I zwraca się też do konkretnej osoby.

• Jakie to są osoby?

- Adresatami wypowiedzi są niepokojąco piękna nieznajoma, kochanka w fazie ostrej namiętności, przygodna kochanka, syn zakochany nieszczęśliwie, córka opuszczająca dom z racji dorosłości, przyjaciel z konspiracji spotkany po latach, ojciec wybierający się w przestrzenie międzygwiezdne.

• W wielu piosenkach pojawia się miłość, ale zwykle jest niejednoznaczna i trudna. Jak w "Zapalasz ogień”, gdzie są tak wielkie przeszkody między kochankami, że miłość nie może się spełnić.

- Nie mogę sobie pozwolić na zachęcanie ludzi do trzymania się za ręce. Staram się unikać banałów.

• Album zamyka piosenka nietypowa, w której zwracasz się do pychy, czyli do pojęcia.

- Na przykładzie tego pojęcia chciałem pewne rzeczy udowodnić. Chciałem pokazać, jak bardzo świat jest skomplikowany, trudno wytłumaczalny. Pycha, jeden z grzechów głównych, jest tak naprawdę tylko w połowie grzechem. Może być też zbawieniem, natchnieniem, motorem postępu. Pycha z jednej strony napędza do działania, poprzez chęć wyniesienia się ponad innych. Z drugiej strony cudza pycha niweluje moją akcję.

• Longplay jest bardzo różnorodny muzycznie. Żaden utwór nie przypomina innego. Nieco przejaskrawiając, można powiedzieć, że jego spójność opiera się na twoim głosie i na stałym zespole akompaniującym.

- Zawsze bardziej cieszyła mnie różnorodność niż powtarzalność pomysłów kompozytorskich. Lubię, jak na moich albumach co rusz dzieje się coś nowego. Raz użyty pomysł nie ma prawa powtórzyć się gdzie indziej. I teraz pozostałem wierny swoim nawykom.

• Dlaczego aż na Wybrzeże pojechałeś nagrywać?

- Bo tam w Radiu Gdańsk wymyślono bardzo fajny, korzystny dla artystów sposób na ożywienie artystyczne programu. Zapraszają co tydzień kogoś do wykonania koncertu, który jest transmitowany i nagrywany. Jego profesjonalny zapis, obrobiony na potrzeby wydania płyty, jest zapłatą za granie. I ja skorzystałem z takiej okazji.

• Czyli twój nowy album to longplay koncertowy.

- Tak i bardzo dobrze. Ja wolę nagrywać na żywo. W studiu nie potrafię wykrzesać z siebie takich emocji, jakie towarzyszą koncertowi. Zresztą nikt nie jest w stanie. Chyba że się wspomaga chemicznie.

• Ale brzmienie jest surowsze. Niektórym słuchaczom to może przeszkadzać.

- Trudno. To jest coś za coś. Nie masz dokładności i wielu planów. Ale masz temperaturę, której w innych warunkach nie da się osiągnąć. Tak nagrywana muzyka jest bardziej ludzka, naturalna. W warunkach koncertowych najbardziej ujawnia się osobowość artysty.

• Jednak to samo Radio Gdańsk nie puszcza takich koncertowych nagrań w porze największej słuchalności. W takim czasie pojawiały się kiedyś na antenach radiowych twoje piosenki zrealizowane z Zakonem Muzyczno-Literackim, które były dopieszczone w studiu. Nie zależy ci już na popularności?

- Znam swoje miejsce w szyku. Po wielu latach doświadczeń mogę stwierdzić, że szeroka i długofalowa popularność nie jest mi dana. Już się z tym pogodziłem i wyciągnąłem z tego wnioski.

• Planujesz koncert promocyjny albumu?

- W Lublinie zrobię coś takiego jesienią. Na przełomie października i listopada. W Kawiarni Artystycznej "Hades” albo w Akademickim Centrum Kultury "Chatka Żaka”. Natomiast na początku września wystąpię z tym materiałem jako reprezentant Polski na pierwszej edycji międzynarodowego mityngu bardów w Operze Leśnej w Sopocie.

Pozostałe informacje

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium