Policjanci ze Świdnika zatrzymali 70-letniego mężczyznę, który ze strachu uciekał przed policyjnym radiowozem... "małym" fiatem. Był pijany.
Opisywane auto zauważyli momentalnie, bo jechało po jezdni "wężykiem". Gdy chceili je zatrzymać - kierowca dodał gazu.
Pościg trwał zaledwie kilka minut. Jak się okazało samochodem kierował 70-letni mężczyzna. Nie miał przy sobie prawa jazdy ani dokumentów pojazdu. Był pijany.
Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia.