Świdnicki ratusz chce przejąć w zarząd aleję Jana Pawła II od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dzięki temu ma być bezpieczniej. Na przebiegającej w pobliżu lasu drodze niemal powoła kolizji, do których doszło w ostatnim czasie była z udziałem zwierząt.
W poniedziałek radni zajmą się projektem uchwały intencyjnej, która dotyczy porozumienia między miastem a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Chodzi o przejęcie przez miasto zarządu nad aleją Jana Pawła II.
– W tym miejscu dość często dochodzi do zdarzeń drogowych, także z udziałem zwierząt – mówi Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika ds. inwestycji i rozwoju. – W momencie jak byłaby to droga miejska to będziemy mogli się tym zająć.
Przejęcie w zarząd wylotówki w kierunku Lublina mogłoby rozwiązać też inny problem. – Chodzi o ustawienie wiat przystankowych przy ul. Drewnianej i Rejkowiźnie – dodaje Marcin Dmowski. – Był z tym problem, a dzięki porozumieniu ten temat można byłoby także rozwiązać.
– Obecnie prowadzone są dwustronne rozmowy w sprawie przejęcia przez Gminę Świdnik między innymi odcinka ulicy "Projektowanej" (obecnie aleja Jana Pawła II) od węzła Lublin Felin do al. Lotników Polskich w Świdniku, wybudowanego w ramach budowy drogi ekspresowej S17 (12) na odcinku Kurów – Lublin – Piaski – potwierdza Krzysztof Zwolan, zastępca dyrektora Oddziału GDDKiA w Lublinie ds. zarządzania drogami i mostami. – Zgodnie z ustaleniami w najbliższym czasie Rada Gminy Świdnik w tej sprawie ma podjąć uchwałę intencyjną, która pozwoli GDDKiA Oddział Lublin podjąć dalsze działania.
Zmiany nie zapowiadają się jednak szybko. – Ewentualna zmiana kategorii drogi może nastąpić nie wcześniej niż z dniem 1 stycznia 2021 roku – podaje Krzysztof Zwolan.
Kolizje ze zwierzętami
Od początku 2018 r. aż do czwartku (11 lipca 2019 r.) na al. Jana Pawła II nie doszło co prawda do żadnego wypadku, ale było kilkadziesiąt kolizji drogowych. – W sumie 28 kolizji, z czego 11 z udziałem zwierząt – podaje podinspektor Paweł Leśny z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Dla porównania przez ostatnie półtora roku w całym mieście doszło w sumie do 417 kolizji.