Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

20 sierpnia 2023 r.
10:08

Jedna wielka niepewność. Jak to z liceum w Piaskach było

Autor: Zdjęcie autora agdy
Do Zespołu Szkół w Piaskach wraca ogólniak
Do Zespołu Szkół w Piaskach wraca ogólniak (fot. Fot. FB/Marcin Najda)

Podjęłam tę walkę dla córki a potem to się zrobił priorytet dla wszystkich – mówi mama Natalii. Po kilkunastoletniej przerwie do Piask (powiat świdnicki) wraca liceum. Rodzice ósmoklasistów i sami uczniowie będą długo wspominać rekrutację do LO. Poruszono powiat i miasto, żeby podlegająca starostwu placówka została reaktywowana

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Zespół Szkół w Piaskach jest najstarszą ponadpodstawową placówką w powiecie. Liceum w jej długiej historii pojawiało się i zanikało. Ostatni maturzyści zdawali tu egzamin dojrzałości osiem lat temu. W zeszłym roku mieszkańcy, których dzieci zastanawiały się nad wyborem miejsca dalszej nauki zasugerowali ponowne uruchomienie ogólniaka.

Wtedy samo umarło

 - Wychodząc naprzeciw społecznym potrzebom, szkoła zabiegała o nabór do liceum i klasa już drugi rok jest w arkuszu organizacji. Rozmawialiśmy z członkami Zarządu Powiatu Świdnickiego, z kuratorium i zapadła decyzja: możecie otwierać, róbcie nabór. Reaktywowanie liceum po kilku latach przerwy jest bardzo trudne. Mimo szerokiej promocji jaką prowadziła szkoła, nie zebraliśmy nawet dziesięciu osób i wówczas umarło to śmiercią naturalną – wspomina Elżbieta Kulisz, wicedyrektor Zespołu Szkół w Piaskach.

W ubiegłym roku planowano organizację klasy ogólnej, teraz trwa nabór do klasy o profilu administracyjno-celnym i to może być powodem większego zainteresowania nauką.

Tegoroczną rekrutację uczniowie, którzy wybrali piasecką szkołę, ich rodzice, pracownicy szkoły i samorządowcy zapamiętają na długo. Chyba można zaryzykować stwierdzenie, że była to najbardziej burzliwa rekrutacja w historii Zespołu Szkół w Piaskach a może i w historii powiatowych placówek.

Córki nie ma

Niezbyt często się zdarza, by o naborze dyskutowali podczas nadzwyczajnej sesji powiatowi radni i żeby stanowisko w sprawie powiatowej szkoły zajmowali radni miejscy. A do tego podczas wakacyjnych miesięcy doszło.

-Odezwała się do mnie jedna z mam, której dziecko wskazało klasę w LO w Piaskach jako trzeci wybór. Była zdziwiona, że nazwiska jej córki nie ma w systemie. Sprawdziłam czy na liście jest moja. Mojej też nie było – wspomina Katarzyna Tracichleb.

Zaniepokojona zadzwoniła do ZS, gdzie usłyszała, że szkoły nie ma w systemie. W Starostwie Powiatowym w Świdniku, które jest organem prowadzącym dowiedziała się, że 11 osób wskazało LO jako szkołę pierwszego wyboru a to za mało by utworzyć klasę. I ta właśnie została „zdjęta”.

- Próbowałam tłumaczyć, że są jeszcze dzieci z drugiego czy trzeciego wyboru ale rozmowa utknęła na niczym. W kuratorium mi powiedziano, że jest nabór w wersji papierowej, zaczęliśmy tę informację upubliczniać w mediach społecznościowych. Przez ten czas niektóre dzieci się wykruszyły, przestraszone, że klasy nie ma. To była jedna wielka niepewność – opowiada pani Katarzyna, która sama jest absolwentką tutejszego ogólniaka i wyraża się o ZS w samych superlatywach.

Rodzice ósmoklasistów i sami uczniowie byli zdezorientowani. Tłumaczenie, że nadal trwa nabór „papierowy” ich nie uspokoiło i nie dawało gwarancji, że szkoła będzie.

Myślę pozytywnie

Mieszkańcy Piask i okolicznych miejscowości poruszyli niebo i ziemię, szukając rozwiązania. Docierali do radnych powiatowych. Napisali pismo do władz miasta. 

- Podjęłam tę walkę, a potem to się zrobił priorytet dla wszystkich. Wiele osób, w ramach czasu i możliwości angażowało się w starania o szkołę – wspomina pani Katarzyna, która przyznaje, że robiła to dla córki, która złożyła papiery do LO. Był to jej pierwszy i jedyny wybór.

- Wolałabym już nie mówić o tych nieprzyjemnych sytuacjach, myślę pozytywnie. Wszystko idzie w dobrym kierunku, rodzice są uspokojeni, że klasa będzie. My jesteśmy spokojni, możemy patrzeć perspektywicznie na arkusz organizacyjny szkoły – mówi wicedyrektor Kulisz, pytana czy szkoła w ogóle wiedziała, że licealna klasa zniknęła z systemu elektronicznego na jakiś czas.

 - Nabór idzie dwutorowo. Przyjmujemy dokumenty w szkole i jest rejestracja w systemie. Oddział nadal był, nikt go nie zamykał, bo był zaplanowany w arkuszu organizacyjnym, ale tak jakby został ukryty. System rządzi się swoimi prawami, w tym roku zmienił się, co wprowadziło zamieszanie. Rozumiem rodziców, to są emocje. Tłumaczyliśmy, że nabór twa. Nawet teraz w systemie zapisanych jest do liceum jedenaście osób, a tak naprawdę mamy na liście szesnastu chętnych. Pracownikom też zależało na powrocie liceum, bo liceum to prestiż, zupełnie inna klasa placówki. Jest praca dla nauczycieli, miejsce dla uczniów, którzy nie muszą jechać do Lublina. Szkoła na miejscu to zawsze bezpieczniej – dodaje dyrektorka.

Pochopna i bezpodstawna

- Rodziców kandydatów oburzył fakt, że rekrutacja została przerwana przed jej końcem. Gdyby po naborze się okazało, że liceum nie będzie, bo jest zbyt mało chętnych, mieszkańcy by nie zareagowali. W poprzednim roku była taka sytuacja. Ale klasa zniknęła z systemu znacznie wcześniej i rodzice się zdenerwowali. Zwłaszcza, że ten rok jest trudny, naukę zacznie podwójny rocznik. Nie jest łatwo o miejsca w szkole – mówi Marcin Najda, radny powiatowy i sekretarz gminy w Piaskach, który piasecką placówkę określa „moja szkoła” i „moje liceum”.

- Po ostatniej burzliwej nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu w Świdniku, dzięki działaniom opozycyjnych radnych rady powiatu, rodziców i nauczycieli, wywalczyliśmy utworzenie Liceum Ogólnokształcącego w Piaskach. Dziękuję wszystkim zaangażowanym za determinację i upór - było warto – informował w mediach społecznościowych.

To on na wspomnianej sesji, zwołanej na wniosek opozycji, zabierał głos w sprawie problemów z rekrutacją.

Najlepszym dowodem, jak bardzo nabór do liceum był ważny dla lokalnego środowiska a cała sprawa bulwersująca, jest stanowisko przyjęte przez radnych miejskich w Piaskach. Choć to starostwo powiatowe jest organem założycielskim dla placówki, Rada Miejska w Piaskach uznała, że „nie może być obojętna na potrzeby mieszkańców”. Zdaniem tego gremium „decyzja zarządu powiatu o zamknięciu naboru elektronicznego do LO w Piaskach była pochopna i bezpodstawna”. 

Sama placówka nie była z takiego obrotu sprawy zadowolona. Słychać komentarze, że radni piaseccy działali bez informowania szkoły, nie zaprosili na swoją sesję jej władz.  I, że w tej sprawie chodzi o polityczne potyczki.

Mamy pewność

Na aspekt polityczny zwracają też uwagę inni moi rozmówcy: prawdopodobnie wszystko się dało załatwić, bo idą wybory – sugerują.

Bez względu na powody i... liczbę chętnych - ogólniak będzie.

 - Starosta wydał komunikat, w którym zapewnił rodziców, że klasa będzie, to mamy pewność, że będzie. Mamy potwierdzenie zarządu powiatu. Zarząd jest, tak jak szkoła, zainteresowany klasą liceum – mówi Elżbieta Kulisz.

Dyrektorka pytana czy LO zaistnieje nawet wówczas, gdy będzie miała uczniów zaledwie w dwóch ławkach, odpowiada, że ma nadzieję na większą liczbę. Tym bardziej, że z doświadczenia wie o wrześniowych korektach uczniowskich planów. Młodzi ludzie rezygnują z uciążliwych dojazdów do Lublina i przychodzą do ZS w Piaskach. Do tej pory mieli wybór: technikum albo szkoła branżowa. Teraz, po wielu latach przerwy, dojdzie liceum.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Marznące opady w dwóch powiatach Lubelszczyzny. Rano możliwa gołoledź

Marznące opady w dwóch powiatach Lubelszczyzny. Rano możliwa gołoledź

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla dwóch powiatów województwa lubelskiego. Niebezpieczne zjawiska mogą wystąpić w niedzielny poranek.

Kolejny obrońca Motoru Lublin w kadrze. Marek Bartos z awaryjnym powołaniem

Kolejny obrońca Motoru Lublin w kadrze. Marek Bartos z awaryjnym powołaniem

Kolejny zawodnik Motoru Lublin został powołany do reprezentacji. Marek Bartos skorzystał na kontuzji kolegi i dołączył do kadry Słowacji przed arcyważnym meczem z Niemcami.

Jolanta Kotlińska - współzałożycielka pierwszego klubu jazdy figurowej i własnej marki "Turkus Ice". Aktywnie 
działająca na rzecz rozwoju łyżwiarstwa i rolkarstwa figurowego. Przez lata związana z klubem MKŁ Libella Lublin, 
aktualnie z klubem UKŁF Salchow Lublin. Z wykształcenia magister kosmetologii, prowadząca własną działalność. 
W wolnym czasie pasjonatka jeździectwa i windsurfingu.
ROZMOWA

Lublin czeka na więcej lodu

O kolejkach na Icemanii, planach miejskiego lodowiska i miłości do łyżew, która nie gaśnie nawet latem, rozmawiamy z Jolantą Kotlińską – instruktorką łyżwiarstwa, współzałożycielką pierwszego klubu łyżwiarskiego w Lublinie

Rafał Król zapewnił Stali Kraśnik ważne zwycięstwo, a Świdniczadnka poległa w Kolbuszowej Dolnej

Chełmianka na remis z Wisłoką, proste błędy Świdniczanki i gol na wagę zwycięstwa Rafała Króla w Kraśniku

Chełmianka tylko zremisowała u siebie z Wisłoką Dębica 0:0. Trzy punkty w sobotę wywalczyła Stal Kraśnik, która rzutem na taśmę pokonała Naprzód Jędrzejów. Bez choćby "oczka" z Kolbuszowej Dolnej wracała za to Świdniczanka.

Jeden z kadrów oficjalnego teledysku utworu "Kocham Polskę"  wybranego na playlistę wtorkowego koncertu z Placu Zamkowego w Lublinie z okazji Święta Niepodległości
opinie

Miłość do budki z kebabem? "Patriotyzm" prosto z Lublina

Wtorkowy koncert z okazji Święta Niepodległości na Placu Zamkowym w Lublinie wzbudził we mnie dwa przeciwstawne uczucia - poczucie dumy i żenady. Kilka słów o współczesnym patriotyzmie, polskim sposobie świętowania i specyficznej miłości do ojczyzny zaprezentowanym podczas wspomnianego wydarzenia.

34-latek groził matce podpaleniem domu. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie

34-latek groził matce podpaleniem domu. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie

34-latek z Ryk wszczął awanturę i groził podpaleniem domu. Jego matka, obawiając się spełnienia gróźb, wezwała funkcjonariuszy.

Koniec dobrej passy Podlasia. Wisła II Kraków górą

Koniec dobrej passy Podlasia. Wisła II Kraków górą

Po czterech zwycięstwach z rzędu piłkarze Podlasia musieli się pogodzić z pierwszą od 11 października porażką. Biało-zieloni ulegli w Krakowie rezerwom tamtejszej Wisły 0:2.

Chirurdzy z USK1 usunęli 16-kilogramowy guz. Pacjent od roku zgłaszał dolegliwości

Chirurdzy z USK1 usunęli 16-kilogramowy guz. Pacjent od roku zgłaszał dolegliwości

56-letni pacjent od roku zgłaszał dolegliwości w gabinecie lekarza POZ. Dopiero wykonane USG, a następnie pilna tomografia komputerowa jamy brzusznej ujawniły prawdziwą przyczynę jego problemów - masywny guz przestrzeni zaotrzewnowej.

Fragment sobotniej rywalizacji

PGE Start Lublin w fatalnym stylu przegrał z Zastalem Zielona Góra

Sobotnie spotkanie może śmiało kandydować do grona najgorszych występów lubelskiego Startu w ostatnich latach. W grze czerwono-czarnych zgadzało się bardzo mało, a najbardziej boli brak zaangażowania niektórych zawodników. Efekt końcowy to porażka z Zastalem Zielona Góra 77:91.

Rekordowa Lubelszczyzna. Sprawdź w czym jesteśmy najlepsi

Rekordowa Lubelszczyzna. Sprawdź w czym jesteśmy najlepsi

Czy Lubelszczyzna potrafi zaskoczyć? Oj, potrafi. I to nie tylko widokiem pól jak z obrazka, smakiem cebularza czy ciszą Roztocza. Nasz region skrywa prawdziwe rekordy – i to nie tylko te, które zapisano w kronikach, ale też te, o których wiedzą tylko lokalni wtajemniczeni.

Avia wymęczyła zwycięstwo nad Czarnymi Połaniec

Osiem goli w Świdniku. Avia znowu zagrała szalony mecz z Czarnymi Połaniec

To ci historia! Po raz kolejny mecz Avii Świdnik z Czarnymi Połaniec można określić mianem szalonego. Gospodarze szybko prowadzili 2:0, na początku drugiej połowy przegrywali 2:3, a w doliczonym czasie gry jednak wygrali... 5:3. Sukces rodził się jednak w wielkich bólach.

Zdjęcie ilustracyjne
PRZEPISY

Gę-gę i do kuchni, czyli gęś na talerzu

W Polsce trwa akcja „Gęsina na św. Marcina”. A my mamy św. Marcina z Zemborzyc. W dodatku w Gminie Konopnica odbył się po raz trzeci konkurs „Gęsina na św. Marcina”. Mamy dla was konkursowe przepisy, do których dorzucamy dwa sprawdzone dania regionalne. Gę gę i do kuchni.

24 dni w okopie. Bez zmiany, dzień i noc…
Rozmowa z żołnierzem

24 dni w okopie. Bez zmiany, dzień i noc…

- To normalne, że ludzie giną na froncie. Nienormalne, że się do tego przyzwyczajamy – mówi w rozmowie specjalnie dla czytelników Dziennika Wschodniego Giennadij Szewczuk, żołnierz walczący o wolność Ukrainy praktycznie od początku bestialskiego ataku Rosjan. Nazywają go „Krokodyl”. Bo potrafi siedzieć ukryty w błocie okopu, skąd widać tylko jego oczy. Od czterech lat walczy z rosyjskimi okupantami. I podkreśla, że jego dziadek, chłopak z Mokotowa, robiłby to samo.

Szlachetna Paczka znów łączy ludzi. Ruszyła baza rodzin potrzebujących wsparcia

Szlachetna Paczka znów łączy ludzi. Ruszyła baza rodzin potrzebujących wsparcia

W sobotę, 15 listopada, punktualnie o godzinie 8:00 Szlachetna Paczka otworzyła internetową bazę rodzin, które w tym roku czekają na pomoc. Organizatorzy podkreślają, że wystarczy niewielki wysiłek i odrobina dobrej woli, by realnie odmienić czyjeś życie.

Zdjęcie ilustracyjne

Rusza Tydzień Świadomości Stopy Cukrzycowej. Bezpłatne badania dla pacjentów z cukrzycą

17 listopada w całej Polsce rozpoczynają się obchody Tygodnia Świadomości Stopy Cukrzycowej – międzynarodowej akcji edukacyjnej poświęconej jednemu z najpoważniejszych powikłań cukrzycy. Do 22 listopada 2025 roku każdy pacjent chorujący na cukrzycę będzie mógł bezpłatnie przebadać stopy w gabinetach i placówkach biorących udział w akcji.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium