

Start rakiety Falcon 9 z kapsułą Dragon planowany jest na środę, 25 czerwca o godz. 8:31 czasu polskiego. Informację w poniedziałek podała amerykańska agencja kosmiczna NASA. To już kolejna data startu - poprzednie zostały anulowane.

Sławosz Uznański-Wiśniewski to drugi Polak po Mirosławie Hermaszewskim, który może znaleźć się na orbicie okołoziemskiej i pierwszym obywatelem naszego kraju na Międzynardowej Stacji Kosmicznej (ISS). Zgodnie z najnowszym komunikatem NASA, rakieta Falcon 9 z nim na pokładzie wystartować ma Przylądku Canaveral na Florydzie w środę o godz. 2:31 w nocy czasu lokalnego. W Polsce będzie wtedy godz. 8:31 rano.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, astronauci na ISS dotrą ok. godz. 13 w czwartek, 26 czerwca. Wspólnie z Polakiem w randze specjalisty na stację poleci także pilot z Indii Shubhanshu Shukla, Amerykanka Peggy Whitson (dowódca misji) oraz Węgier, Tibor Kapu - kolejny specjalista. Dla Amerykanki będzie to czwarty lot w kosmos, a dla pozostałych członków załogi - pierwszy. Astronauci na stacji mają spędzić do 14 dni wykonując w tym czasie ok. 60 eksperymentów naukowych, z czego 13 przygotowała Polska Agencja Kosmiczna w porozumieniu z polskim sektorem kosmicznym.
Za lot Polaka w kosmos i możliwość przeprowadzenia badań na stacji Polska zapłaci 65 mln euro - a to prawie 280 mln zł. Wydaje się dużo, ale w tej misji nie chodzi o to, by móc zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia w stanie nieważkości i pomachać na ISS biało-czerwoną flagą. Celem Ignis (polska nazwa misji) są wspomniane eksperymenty, która mają przyczynić się do rozwoju polskich przedsiębiorstw działających w branży kosmicznej. Wśród nich znajdą się m.in. badanie wpływu stanu nieważkości na odporność organizmu, testowanie detektora promieniowania, badanie procesora pozwalającego na użycie sztucznej inteligencji w satelitach, badanie polimerów chroniących leki przed promieniowaniem w kosmosie itp.
Astronautów w kosmos wyniesie rakieta Falcon 9, a załoga znajdzie się w kapsule Crew Dragon - obydwa te elementy wyprodukowała amerykańska firma SpaceX należąca do Elona Muska. Sama misja nazywana jest natomiast Axiom Mission 4 od nazwy innej amerykańskiej firmy Axiom Space, która to zajmuje się kosmiczną turystyką. Cztery dlatego, że ma to być czwarty komercyjny lot, za który odpowiada to przedsiębiorstwo z Houston.
Sławosz Uznański-Wiśniewski może zostać pierwszym Polakiem w kosmosie po 47 latach, a dokładniej od kwietnia 1978 roku, kiedy z kosmodromu Bajkonur w ówczesnym ZSRR (obecnie Kazachstan) z misją Sojuz-30 poleciał pil. Mirosław Hermaszewski - absolwent dęblińskiej "Szkoły Orląt", a następnie pod koniec lat 80-tych - jej komendant.
Czy w środę faktycznie dojdzie do startu? Poprzednie terminy były wielokrotnie przekładane głównie z powodu problemów technicznych. Start rakiety będzie można śledzić w telewizji i internecie, w tym na kanałach NASA, Axiom Space i SpaceX.
