Wczoraj policjanci z Włodawy zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich tłumaczył się że musiał wrócić w jakiś sposób z pracy do domu.
Do jednego z zatrzymań doszło w miejscowości Hańsk Pierwszy. Tam zatrzymano 42-latka kierującego mazdą. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu we krwi. Policjantom tłumaczył się, że musiał jakoś wrócić do domu, a taki sposób transportu wydał mu się najbardziej odpowiedni.
Do kolejnego zdarzenia doszło w Urszulinie nad Jeziorem Grabniak zatrzymali 57-latka, który kierował rowerem pomimo spożytego wcześniej alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko 0,5 promila w organizmie.
Za prowadzenie samochodu na „podwójnym gazie” grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Natomiast zatrzymanemu rowerzyście grozi wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres do 3 lat.