Wojna w Izraelu. Młodzież z Chełma utknęła w Tel Awiwie

8 uczniów i 2 opiekunów z chełmskiej szkoły muzycznej 30 września wyleciało do Beit Sahour w Palestynie w ramach podpisanej umowy o współpracy. Młodzi muzycy w wieku od 15 do 18 lat koncertowali na prestiżowym uniwersytecie The Edward Said.

– Mój tata jest dyrektorem szkoły muzycznej w Chełmie i w ramach współpracy muzycznej poleciał z uczniami na wymianę. W dniu, kiedy mieli wracać nastąpił atak. Cały czas czekamy na jakieś informacje– przyznaje Kalina Wojtaszek. – Wiem, że są w schronie na lotnisku. Ale nie wiadomo, kiedy będą mogli wrócić, bo samolot rejsowy został wstrzymany– dodaje pani Kalina.

Ze swoim tatą kontaktuje się przez Messengera. – Ale nie odzywa się zbyt często bo ciągle próbuje coś załatwić z ambasadą i prezydentem Chełma– zaznacza córka Andrzeja Wojtaszka.

Na lotnisku w Tel Awiwie utknęli dokładnie w sobotę o godz. 9. – To już ponad 24 godziny. Z racji tego ze wczoraj w Izraelu było jakieś święto, to nie mieli nawet gdzie kupić sobie jedzenia ani wody, bo sklepy były zamknięte. Są zmęczeni. Młodzież jest trochę przestraszona– relacjonuje pani Kalina.

W grupie młodzieży z Chełma jest syn pani Małgorzaty. – To czekanie jest straszne. Jeszcze kilka dni temu wysyłał mi zdjęcia, byli tacy uśmiechnięci– opowiada kobieta. – Na razie nic nie wiadomo. Mają słaby zasięg w tym schronie. Ale wiem, że prezydent Chełma uruchomił wszystkie możliwe kanały...musi być dobrze – liczy pani Małgorzata. Z jej wiedzy wynika, że polski rząd ma przygotowany samolot i czeka na zgodę Izraela na przelot.

Rzeczywiście, prezydent Jakub Banaszek potwierdził na swoim facebookowym kanale, że rozmawiał w tej sprawie z Pawłem Jabłońskim, wiceszefem MSZ. Jest też w stałym kontakcie z dyrektorem Wojtaszkiem.

„Na bieżąco informuję dyrektora o przebiegu rozmów, ustaleniach (…). Najważniejsze jest bezpieczeństwo uczniów, opiekunów i rodzin, dlatego mogę zapewnić, że są podejmowane określone działania.  Proszę o wyrozumiałość i cierpliwość. Uczniowie i opiekunowie wrócą do domu” - zapewnia prezydent Chełma.

Atak Hamasu na Izrael rozpoczął się w sobotę ok. godz. 6.30. Dotychczas ze Strefy Gazy wystrzelono według izraelskich źródeł około 3,5 tys. rakiet. Kilkudziesięciu bojowników Hamasu przedarło się z objętej blokadą Strefy Gazy do pobliskich miejscowości izraelskich, zabijając co najmniej 300 osób i porywając kilkudziesięciu obywateli Izraela. Premier Benjamin Netanjahu zapowiedział, że Izrael wyrówna rachunki. – Armia izraelska natychmiast użyje całej swojej mocy, aby zniszczyć Hamas– powiedział w sobotę. Z kolei, w niedzielę do wojny włączyła się libańska grupa terrorystyczna Hezbollah.

 Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wprowadza najwyższy poziom ostrzeżenia dla podróżujących. Odradza też wyjazdy, a do tych, którzy są na miejscu apeluje, by pozostali w bezpiecznym schronieniu. W związku z napięciem sytuacji swoje rejsy odwołało wiele linii lotniczych, w tym Polskie Linie Lotnicze LOT.