Tułajew jedzie z obietnicami do okręgu wyborczego Żuka. Działacze odpowiadają

Godz. 11, Sylwester Tułajew

Poniedziałkowa konferencja Sylwestra Tułajewa (na ul. Okrzei) dotyczyła dzielnic tworzących okręg wyborczy, z którego do Rady Miasta startuje Krzysztof Żuk. Poseł obiecał budowę podstawówki na Ponikwodzie i rozbudowę tej na Felinie. – W tej sprawie niewiele rzeczy niewiele zostało zrealizowanych – krytykował Żuka.

Obiecał też remont ul. Kalinowszczyzna, choć kilka dni temu miasto ogłosiło przetarg na jej przebudowę. – Przed wyborami prezydent podejmuje pewne działania, ale one są niewiarygodne – mówił poseł o Krzysztofie Żuku. – Przez osiem lat nie zainteresował się tą sprawą, a kiedy ja zacząłem mówić o remoncie ul. Kalinowszczyzna, wtedy dopiero się tym zainteresował i ogłosił przetarg, czyli typowe działanie pod wybory.

Co jeszcze obiecał kandydat PiS? Remont ul. Dożynkowej, Okrzei i Montażowej, doświetlenie ulic w dzielnicach, budowę basenu przy Odlewniczej i sadzenie drzew. – Chcę postawić na zieleń – mówił Tułajew, według którego „miasto jest zabetonowywane”. Zapowiedział skwer na Felinie i więcej placów zabaw. – W sposób szczególny myślę o placu zabaw przy Bluszczowej i Węglarza na Ponikwodzie oraz doposażeniu placu przy Koryznowej.

Tułajew ponowił też obietnicę zwiększenia funduszu na wydatki wskazane przez rady dzielnic. – Każda rada dzielnicy będzie miała do dyspozycji pół miliona – obiecał poseł.

Godz. 13, kandydaci Krzysztofa Żuka

Na słowa posła dwie godziny później odpowiedzieli kandydaci na radnych z Komitetu Wyborczego Wyborców Krzysztof Żuk, zwołując konferencję na kładce nad al. Andersa.

– To co mówi poseł Tułajew świadczy o tym, że jest oderwany od rzeczywistości, bo obiecuje rzeczy, które są w realizacji – komentuje Bartosz Margul (radny starający się o kolejną kadencję). Podkreśla, że gotowa jest koncepcja szkoły na Ponikwodzie, a kilka dni temu zarezerwowano w kasie miasta pieniądze na projekt rozbudowy szkoły na Felinie. Dodaje, że od trzech lat stopniowo wymieniane jest oświetlenie na Tatarach.

– Gdyby pan poseł Tułajew przeszedł się do wąwozu na Kalinie zobaczyłby, ile zostało dokonanych nasadzeń, że powstały place zabaw i miejsca do rekreacji – przekonywała ubiegająca się o reelekcję radna Marta Wcisło, wspominając też o parku przy Zawilcowej zbudowanym w miejscu dawnego wysypiska śmieci. Wyliczała ponadto odnowione drogi. – Za nami jest ul. Tumidajskiego, która została wyremontowana wraz z chodnikami i został wybudowany parking – mówiła Wcisło, wymieniając też ul. Lwowską, Kuronia, Zawilcową, Kleeberga i Koryznowej. Przypomniała też o ogłoszonym przetargu na ul. Kalinowszczyzna.

– Odnoszę wrażenie, że ktoś wprowadza w błąd kandydata. W ogóle nie zna Kalinowszczyzny – mówił o pośle Adam Osiński, kandydat na radnego.