18-latek z gm. Radecznica włamał się do skansenu pszczelarskiego. Ukradł 1300 zł. Teraz odpowie za kradzież z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia.
- To nie jedyny występek, który młodzieniec ma na sumieniu - mówi Joanna Kopeć, oficer prasowy zamojskiej policji. - 18-latek na przełomie czerwca i lipca jeszcze kilkukrotnie kradł gotówkę ze skansenu. Wchodził do budynku wykorzystując otwarte okno.
W sumie, z puszki gdzie zwiedzający wrzucali datki nastolatek ukradł 1 tys. złotych. Młodzieniec już usłyszał zarzuty. Podczas przesłuchania przyznał się do winy. Wkrótce stanie przed sądem.