Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zamojski Powiatowy Urząd Pracy wygląda obskurnie. Elewacja budynku odpada wielkimi płatami. Marek Dziura, zamojski radny miejski ma już tego dosyć. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej zrobił "w tej sprawie” awanturę.
– Od dwóch czy nawet trzech lat mówię o potrzebie remontu tego budynku! – złościł się na sesji radny Dziura (PiS). – I nic się nie dzieję. PUP wygląda ohydnie. Nie można na to patrzeć! Takie zaniedbanie przynosi wstyd całemu Zamościowi.
Według radnego najbardziej cierpią na tym bezrobotni. Dlaczego?
– Mamy w mieście ponad 14-procentowe bezrobocie – tłumaczył radny Dziura. – Zakłady upadają jeden po drugim. Są już tylko markety. I co? Nie ma warunków do tego, żeby bezrobotny mógł się z przedsiębiorcą spotkać. Te ściany ich odstraszają! Warunki dla PUP muszą się wreszcie poprawić!
O potrzebie remontu elewacji budynku zamojskiego PUP mówi się na sesjach rzeczywiście od dawna. Apelują o to radni PiS.
Elewacja budynku wygląda fatalnie. Farba obłazi z niego całymi płatami. Widać też liszaje zacieków, różne plamy i pogięte rynny. Zamojscy bezrobotni także nie są z tego zadowoleni.
– Tak poważny urząd nie powinien wyglądać – przekonuje jedna z kobiet stojąca wczoraj pod urzędem pracy. – Jak się na to patrzy człowiek traci nadzieję, że tu się polepszy jego los… Na szczęście w środku budynek wygląda dużo lepiej. Obsługa jest też profesjonalna… Liczy się jednak pierwsze wrażenie.
Jan Kozyra, dyrektor zamojskiego PUP był na sesji, ale nie wypowiadał się na temat zniszczonej elewacji. Czy myśli o remontach?
– Nie mamy pieniędzy na taką inwestycję – tłumaczy dyrektor Kozyra. – Prowadzimy jednak remonty w środku (w PUP powstaje Centrum Aktywności Zawodowej za 300 tys. zł-red.). Mam nadzieję, że uda się wygospodarować jakąś kwotę także na remont elewacji budynku. Myślimy o tym. To nie będzie łatwe. Bo bieżących potrzeb jest naprawdę dużo.
Organem prowadzącym PUP jest zamojski magistrat. Starostwo Powiatowe w Zamościu go dofinansowuje. Czy dyrektor Kozyra może liczyć na wsparcie samorządów?
– W tym roku nie zarezerwowano w budżecie pieniędzy na taki remont – mówi Karol Garbula, rzecznik prezydenta Zamościa. – Nastawiliśmy się na pozyskiwanie funduszy zewnętrznych.
– Budynek PUP nie jest naszym obiektem – mówi tymczasem Jerzy Zawadzki, sekretarz Starostwa Powiatowego w Zamościu. – Staramy się go jednak wspierać w miarę naszych możliwości. Niewykluczone, że wygospodarujemy na remont jakieś pieniądze.
Według radnego najbardziej cierpią na tym bezrobotni. Dlaczego?
– Mamy w mieście ponad 14-procentowe bezrobocie – tłumaczył radny Dziura. – Zakłady upadają jeden po drugim. Są już tylko markety. I co? Nie ma warunków do tego, żeby bezrobotny mógł się z przedsiębiorcą spotkać. Te ściany ich odstraszają! Warunki dla PUP muszą się wreszcie poprawić!
O potrzebie remontu elewacji budynku zamojskiego PUP mówi się na sesjach rzeczywiście od dawna. Apelują o to radni PiS.
Elewacja budynku wygląda fatalnie. Farba obłazi z niego całymi płatami. Widać też liszaje zacieków, różne plamy i pogięte rynny. Zamojscy bezrobotni także nie są z tego zadowoleni.
– Tak poważny urząd nie powinien wyglądać – przekonuje jedna z kobiet stojąca wczoraj pod urzędem pracy. – Jak się na to patrzy człowiek traci nadzieję, że tu się polepszy jego los… Na szczęście w środku budynek wygląda dużo lepiej. Obsługa jest też profesjonalna… Liczy się jednak pierwsze wrażenie.
Jan Kozyra, dyrektor zamojskiego PUP był na sesji, ale nie wypowiadał się na temat zniszczonej elewacji. Czy myśli o remontach?
– Nie mamy pieniędzy na taką inwestycję – tłumaczy dyrektor Kozyra. – Prowadzimy jednak remonty w środku (w PUP powstaje Centrum Aktywności Zawodowej za 300 tys. zł-red.). Mam nadzieję, że uda się wygospodarować jakąś kwotę także na remont elewacji budynku. Myślimy o tym. To nie będzie łatwe. Bo bieżących potrzeb jest naprawdę dużo.
Organem prowadzącym PUP jest zamojski magistrat. Starostwo Powiatowe w Zamościu go dofinansowuje. Czy dyrektor Kozyra może liczyć na wsparcie samorządów?
– W tym roku nie zarezerwowano w budżecie pieniędzy na taki remont – mówi Karol Garbula, rzecznik prezydenta Zamościa. – Nastawiliśmy się na pozyskiwanie funduszy zewnętrznych.
– Budynek PUP nie jest naszym obiektem – mówi tymczasem Jerzy Zawadzki, sekretarz Starostwa Powiatowego w Zamościu. – Staramy się go jednak wspierać w miarę naszych możliwości. Niewykluczone, że wygospodarujemy na remont jakieś pieniądze.
