Przed zamojskim sądem ruszył wczoraj proces w trybie wyborczym złożony przez prezydenta Zamościa Marcina Zamoyskiego przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wyrok w tej sprawie poznamy dzisiaj.
Sprawa dotyczy czwartkowej wizyty szefa PiS w Zamościu, podczas której udzielił on poparcia kandydatowi jego partii na prezydenta miasta Andrzejowi Wnukowi. Kaczyński miał stwierdzić wtedy, że obecny prezydent "załatwił za pomocą wojewody lubelskiego odzyskanie pałacu w Klemensowie”. Chodzi o rodzinną posiadłość rodu Zamoyskich, która decyzją wojewody może wrócić do spadkobierców prawowitych właścicieli, gdyż nie mogła być objęta reformą rolną z 1944 roku. Decyzja jednak nie jest jeszcze prawomocna.
Komitet Wyborczy Wyborców Marcina Zamoyskiego domaga się od Jarosława Kaczyńskiego sprostowania nieprawdziwych informacji w prasie lokalnej i ogólnopolskiej. Żąda też 100 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym "Krok za Krokiem” w Zamościu.