Policjanci z drogówki Tomaszowa Lubelskiego patrolowali wczoraj krajową 17 na trasie Lubycza Królewska – Potoki. Mignął im mercedes. Wideorejestrator wskazał, że samochód jechał z prędkością ponad 195 km/h, gdzie dozwolona prędkość to 90 km/h.
- Kobieta była bardzo zdziwiona tym, że została zatrzymana za przekroczenie prędkości – mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji.
- Nie wierzyła policjantom, że jej auto jechało tak szybko. Twierdziła, że samochód – mercedes compresor – nie rozwija takich prędkości.
Kobieta dostała 400 zł mandat.