Do bardzo groźnie wyglądającej kolizji doszło w poniedziałek po południu przy ul. 3 Maja w Hrubieszowie. 18-latek wjechał mazdą w schody jednego z budynków. Na szczęście nic mu się nie stało. Młody mężczyzna był pijany.
– Maska jest wgnieciona, a silnik, pod wpływem uderzenia przesunął się do wnętrza pojazdu – opowiada Edyta Krystkowiak, rzeczniczka hrubieszowskiej policji.
Kiedy chwilę po zdarzeniu na miejsce dotarli policjanci młody mężczyzna zapewniał ich, że podczas jazdy nagle "urwał mu się film” i niczego nie pamięta. Badanie wykazało, że 18-latek był pod wpływem alkoholu. – Miał 1,6 promila – precyzuje Krystkowiak.
Młody kierowca trafił na obserwację do szpitala, ale po przebadaniu okazało się, że nie odniósł poważniejszych obrażeń. Całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.