Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego powstanie niebawem jedno z zaledwie kilku w kraju nowoczesnych centrów naukowo-dydaktycznych.
Naukowcy i studenci będą badać wodę i powietrze. Sprawdzą, w jakim są stanie, jak się zmieniają i co im zagraża. Poświęcą się też pracom nad źródłami energii odnawialnej. Gdzie? W ośrodku, który powstanie na zwierzynieckim Białym Słupie.
W tej chwili są tam jeszcze magazyny RPN. Ale to się zmieni. Budynki zostaną zaadaptowane na potrzeby centrum. Zajęcia dla lubelskich studentów odbywać się będą w profesjonalnych laboratoriach i salach wykładowych. W planach jest jeszcze budowa biur, przestronnej sali konferencyjnej dla 200 osób, pomieszczeń socjalnych i garaży.
Na Białym Słupie zostanie utworzona ósma w kraju stacja bazowa Zintegrowanego Monitoringu Środowiska Przyrodniczego. - Zajmować się będzie badaniem stanu środowiska, czyli m.in. ekosystemów przyrodniczych, stanu powietrza, wody itp. - informuje Zdzisław Strupieniuk, dyrektor RPN. - Dzięki temu będzie można wykrywać zagrożenia dla środowiska i im zapobiegać.
Na terenie centrum powstanie też zespół możliwych do wykorzystania, alternatywnych źródeł energii odnawialnej.
- Chodzi m.in. o energię słoneczną, pompy wody i powietrza, turbinę wiatrową, kotłownię na odpady organiczne, ale też odzyskiwanie energii wewnętrznej z wentylacji i klimatyzacji - wskazuje Strupieniuk. - Studenci w jednym miejscu będą mogli porównywać różne źródła energii i prowadzić nad nimi szczegółowe badania.
Centrum stanie się bazą dla tworzonego Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Roztocze i Puszcza Solska, zajmować ma się również promocją działań dotyczących usuwania wyrobów zawierających azbest na przykładzie RPN, jak również kształtowaniem modelowych rozwiązań zagospodarowania przestrzennego całego Roztocza.
Wszystko ma kosztować około 8 mln zł. Dokumentacja techniczna jest już gotowa. Dyrekcja RPN w tym tygodniu ma złożyć w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska wniosek o sfinansowanie inwestycji. Nie bez znaczenia jest fakt, że zatrudnienie w nowym ośrodku będzie mogło znaleźć kilkunastu mieszkańców Zwierzyńca.
- To jest inicjatywa, którą ze wszech miar trzeba popierać - uważa Beata Górka, rzecznik prasowy KUL Jana Pawła II w Lublinie.
W tej chwili są tam jeszcze magazyny RPN. Ale to się zmieni. Budynki zostaną zaadaptowane na potrzeby centrum. Zajęcia dla lubelskich studentów odbywać się będą w profesjonalnych laboratoriach i salach wykładowych. W planach jest jeszcze budowa biur, przestronnej sali konferencyjnej dla 200 osób, pomieszczeń socjalnych i garaży.
Na Białym Słupie zostanie utworzona ósma w kraju stacja bazowa Zintegrowanego Monitoringu Środowiska Przyrodniczego. - Zajmować się będzie badaniem stanu środowiska, czyli m.in. ekosystemów przyrodniczych, stanu powietrza, wody itp. - informuje Zdzisław Strupieniuk, dyrektor RPN. - Dzięki temu będzie można wykrywać zagrożenia dla środowiska i im zapobiegać.
Na terenie centrum powstanie też zespół możliwych do wykorzystania, alternatywnych źródeł energii odnawialnej.
- Chodzi m.in. o energię słoneczną, pompy wody i powietrza, turbinę wiatrową, kotłownię na odpady organiczne, ale też odzyskiwanie energii wewnętrznej z wentylacji i klimatyzacji - wskazuje Strupieniuk. - Studenci w jednym miejscu będą mogli porównywać różne źródła energii i prowadzić nad nimi szczegółowe badania.
Centrum stanie się bazą dla tworzonego Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Roztocze i Puszcza Solska, zajmować ma się również promocją działań dotyczących usuwania wyrobów zawierających azbest na przykładzie RPN, jak również kształtowaniem modelowych rozwiązań zagospodarowania przestrzennego całego Roztocza.
Wszystko ma kosztować około 8 mln zł. Dokumentacja techniczna jest już gotowa. Dyrekcja RPN w tym tygodniu ma złożyć w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska wniosek o sfinansowanie inwestycji. Nie bez znaczenia jest fakt, że zatrudnienie w nowym ośrodku będzie mogło znaleźć kilkunastu mieszkańców Zwierzyńca.
- To jest inicjatywa, którą ze wszech miar trzeba popierać - uważa Beata Górka, rzecznik prasowy KUL Jana Pawła II w Lublinie.
