Ok. 50 drzew miało być wyciętych pod budowę ścieżki rowerowej. Internauci protestują, a Zarząd Dróg Wojewódzkich tłumaczy, że już zmienił plan. Ponad połowa pozostanie na swoim miejscu.
Według pierwotnego planu trasa miałaby prowadzić przez ul. Partyzantów w Zwierzyńcu przy której rosną drzewa. - (…) Zostanie usunięte około 50 drzew, które są żywymi świadkami wydarzeń miasta ogrodu, bo tak mówiono kiedyś na Zwierzyniec słynący z dużej ilości zieleni miejskiej. Na naszych oczach nieodwracalnie ginie miejska przyroda, która w upalne dni daje ożywczy cień, schronienie ptakom - czytamy na stronie. Pod wpisami jest wiele komentarzy popierających protest. - To jest chore - pisze Łukasz. - Wywalić pas zieleni między drogą, a chodnikiem, a nie drzewa - dodaje Daniel.
W sprawę jeszcze w styczniu zaangażował się Urząd Miasta w Zwierzyńcu. Magistrat wysłał pismo do biura projektowego z prośbą o zmianę planu. Wówczas decyzja była odmowna.
Jak się okazuje, Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie jednak zmienił plan. Nie będzie tzw. pętli, więc ścieżka nie pobiegnie ulicą Partyzantów. - Została skrócona do ul. Gramowskiego. Dzięki temu wytniemy o 27 drzew mniej - mówi Andrzej Gwozda, dyrektor ZDW w Lublinie. - Przychyliliśmy się do prośby o zmianę, chociaż uważamy, że bez drzew przy drodze jest bezpieczniej. I tak prędzej czy później te drzewa umrą, bo są przy pasie drogowym - dodaje.
- Trasa została skrócona o 70 metrów. Wcześniejszy projekt był nieracjonalny - komentuje Jan Skiba, burmistrz Zwierzyńca.