Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Z terenu przy przychodni zdrowia w Annopolu wycięto cztery zdrowe świerki - poinformowała nas Czytelniczka. Urząd Miejski w Annopolu odpowiada, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Urzędnicy planują w tym miejscu nowe nasadzenia.
- Wycięto cztery zdrowie, wieloletnie świerki. Drzewa nikomu nie przeszkadzały. Nie stanowiły też zagrożenia - oburza się nasza Czytelniczka. - Wycięcie tych świerków było kompletnie nieuzasadnione. Dodatkowo wycinka była w sobotę 31 maja. Moim zdaniem zrobiono to specjalnie, żeby nie można było nigdzie interweniować, bo urzędy tego dnia nie pracują.
Urzędnicy zapewniają, że wszystko jest zgodne z prawem. - Świerki na posesji przy przychodni zdrowia przy ul. Leśnej i drodze zostały wycięte zgodnie ze wszystkimi pozwoleniami. Planujemy nowe zagospodarowanie tego terenu - wyjaśnia Roman Wiśniewski, zastępca burmistrza Annopola. - Świerki te były już dość duże i od dołu podcinane. Zasłaniały widok.
I dodaje, że porządkowanie tego terenu jeszcze się nie skończyło. - Do usunięcie jest jeszcze stary płot i żywopłot, na wycinkę którego też będziemy musieli uzyskać pozwolenie - mówi zastępca burmistrza Annopola. - Dopiero po tym będziemy przygotowywać nową koncepcję zieleni. W tym rejonie są dwie przychodnie zdrowia i pogotowie. Drzew nie można było usuwać gdy jest tam dużo pacjentów - dodaje tłumacząc dlaczego prace prowadzono w sobotę.
Urzędnicy zapewniają, że wszystko jest zgodne z prawem. - Świerki na posesji przy przychodni zdrowia przy ul. Leśnej i drodze zostały wycięte zgodnie ze wszystkimi pozwoleniami. Planujemy nowe zagospodarowanie tego terenu - wyjaśnia Roman Wiśniewski, zastępca burmistrza Annopola. - Świerki te były już dość duże i od dołu podcinane. Zasłaniały widok.
I dodaje, że porządkowanie tego terenu jeszcze się nie skończyło. - Do usunięcie jest jeszcze stary płot i żywopłot, na wycinkę którego też będziemy musieli uzyskać pozwolenie - mówi zastępca burmistrza Annopola. - Dopiero po tym będziemy przygotowywać nową koncepcję zieleni. W tym rejonie są dwie przychodnie zdrowia i pogotowie. Drzew nie można było usuwać gdy jest tam dużo pacjentów - dodaje tłumacząc dlaczego prace prowadzono w sobotę.
