Chcesz być z dzieckiem w sanatorium? - Musisz za to zapłacić

- Moja córka dostała skierowanie do sanatorium. Chcę pojechać tam razem z nią. Czy będę musiała zapłacić za swój pobyt w sanatorium? Jeśli tak, to czy będzie to opłata w pełnej wysokości? - pyta pani Beata z Włocławka.

- Wiem, że leczenie dzieci w sanatorium jest bezpłatne - mówi dalej nasza Czytelniczka. - Nie chciałabym jednak, aby córka była tam sama i zamierzam pojechać razem z nią. Czy jako matka mogę liczyć na to, że NFZ zwróci mi chociaż część kosztów pobytu?

Za co płaci pacjent?

Jak wyjaśnia Barbara Nawrocka, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy, dzieci wieku od 3 do 18 lat (a jeśli się uczą, to do lat 26) nie płacą za uzdrowiskowe leczenie szpitalne oraz uzdrowiskowe leczenie sanatoryjne. Te, które mają nie więcej niż 6 lat, mogą przebywać tam z opiekunem.
- Musi on jednak zapłacić za swój pobyt -podkreśla Barbara Nawrocka. - Jest to opłata w pełnej wysokości.

O ile uzdrowiskowe leczenie dzieci jest bezpłatne, inaczej sprawa wygląda w przypadku osób dorosłych. - Nie płacą oni za trwający 21-dni pobyt w szpitalu uzdrowiskowym, natomiast ponoszą częściową odpłatność za przebywanie w sanatorium uzdrowiskowym - wyjaśnia Barbara Nawrocka.

Koszt pobytu w sanatorium to od 100 do 600 zł (za trzy tygodnie).W tej kwocie zawarte są też koszty wyżywienia. - Stawka za wyżywienie i zakwaterowanie w sanatorium uzdrowiskowym dla turnusów 21-dniowych oraz 28-dniowych za jeden dzień pobytu regulowana jest zgodnie z rozporządzeniem ministra - dodaje Barbara Nawrocka.

Nie możemy liczyć na to, że fundusz odda nam pieniądze za podróż do sanatorium czy szpitala uzdrowiskowego. Będziemy też musieli z własnej kieszeni uiścić opłatę klimatyczną. W sanatorium nie płaci się za zabiegi wynikające ze schorzenia, wpisanego w skierowaniu od lekarza. Trzeba natomiast zapłacić za inne, które wybierzemy sobie sami.

Do lekarza po skierowanie

Skierowanie na leczenie uzdrowiskowe wystawia nam lekarz ubezpieczenia zdrowotnego. Powinien on przesłać je do oddziału wojewódzkiego NFZ. Pacjent może również sam dostarczyć tam skierowanie.

Skierowanie jest następnie analizowane przez lekarza specjalistę. - Jeśli dojdzie on do wniosku, że nie ma powodu, aby pacjent skorzystał z leczenia uzdrowiskowego lub są ku temu jakieś przeciwwskazania, nie potwierdza skierowania - wyjaśnia dalej Barbara Nawrocka. - Wraca ono do lekarza, który je wystawił, a pacjent otrzymuje decyzję na piśmie. Nie przysługuje od niej odwołanie.

Fundusz wybiera uzdrowisko

O tym, do jakiego sanatorium pojedziemy, decyduje NFZ. Fundusz wybiera również termin.
- W przypadku osób dorosłych zaleca się korzystanie z leczenia uzdrowiskowego nie częściej niż raz na 12 miesięcy, choć oczywiście nie przeciwwskazań, aby ubiegać się o skierowanie częściej - informuje Barbara Nawrocka.

Szpital a sanatorium

Szpital uzdrowiskowy

Pobyt trwa 21 dni i jest bezpłatny. Pacjent przebywa wówczas na zwolnieniu lekarskim. Bezpłatne jest również przebywanie w szpitalu uzdrowiskowym z powodu rehabilitacji. Pacjent także otrzymuje zwolnienie lekarskie i pozostaje tutaj 28 dni.

Sanatorium uzdrowiskowe

Pacjent pokrywa część kosztów pobytu. Jeśli pracuje, musi wziąć urlop wypoczynkowy. te same warunki dotyczą przebywania w sanatorium z tytułu rehabilitacji uzdrowiskowej (trwa ona 28 dni).
Obecnie na miejsce w sanatorium czeka się około 15 miesięcy. Skierowanie do sanatorium ważne jest przez rok od daty wystawienia. Jeżeli z ważnych przyczyn, np. z pobytu w szpitalu będziemy musieli zrezygnować z leczenia uzdrowiskowego, NFZ wyznaczy nam nowy termin wyjazdu.