Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

9 kwietnia 2020 r.
11:39

"Złe czasy otworzyły nas na drugiego człowieka". Jak lubelska branża gastronomiczna radzi sobie w kryzysie?

Rozmowa z Katarzyną Polańską, współwłaścicielką gastronomicznej Grupy Lublin. To lubelska grupa gastronomiczna, w skład której wchodzą: Bombardino Aperitivo, Bombardino Botanik, Bombardino Trattoria, Papryka Kebab, Ostro klubokawiarnia, Ciao piekarnia&pizza oraz pracownia cukiernicza Pani z wypiekami.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Ciao otworzyliście państwo w bardzo trudnym czasie. Właśnie zaczynała się epidemia.

– Planowaliśmy otworzyć ją wcześniej, ale nie zdążyliśmy. Otwarcie zbiegło się z nadejściem koronawirusa, ale uznaliśmy, że nie możemy czekać, bo zatrudniliśmy już ludzi i mieliśmy sprzęt. Dlatego ruszyliśmy stawiając nie na działalność stacjonarną, ale na dowóz pizzy i pieczywa. Pieczywo dostarczamy zresztą też do pozostałych naszych restauracji.

• Jak idzie interes?

– Codziennie rano dzwonią do nas klienci i składają zamówienia na konkretne wypieki. Potem pakujemy paczki i wysyłamy. Oczywiście tworząc Ciao planowaliśmy większą skalę przedsięwzięcia. Chcieliśmy wprowadzić znacznie więcej rodzajów wypieków. Na pewno do tego dojdziemy, ale to już później. Na razie skupiamy się na tym, żeby klient miał dostarczane pod drzwi świeżuteńkie pieczywo.

• W ramach Bombardino założyliście też państwo sklep internetowy...

– Wystartowaliśmy z nim w poniedziałek. Wsłuchujemy się w potrzeby klientów i uczymy się tego biznesu. Codziennie mamy duże dostawy i systematycznie zwiększamy asortyment. Dowiedzieliśmy się np. że kupujący przyzwyczajeni są do produktów konkretnych producentów i to je chcą zamawiać. Musimy im to umożliwić. Pierwszego dnia nie mieliśmy batoników. Nie pomyśleliśmy o nich, a okazało się, że ludzie chcą je kupować. Teraz mamy je już w swojej ofercie. Przede wszystkim chcemy się jednak skupić na produktach dobrej jakości. Dlatego zaczęliśmy współpracę z Zakładem Mięsnym Cioczek. Zresztą producenci sami się z nami kontaktują. Zaproponowano nam m.in. ekologiczne pomidory.

• Błyskawicznie zmieniliście działalnośćgastronomicznej na handlową?

– Jest z tym dużo pracy. W zasadzie od świtu do nocy. Oboje z mężem utrzymujemy się wyłącznie z branży gastronomicznej. Nie mamy innych źródeł dochodu. Kiedy przyszła epidemia musieliśmy zacząć walczyć, żeby wszystkiego nie stracić. Walczymy, żeby ludzie mieli pracę. Czasami to jest śmiech przez łzy, ale musimy działać. Idziemy do przodu.

• Jak podchodzą do tego pracownicy?

– W tej chwili zatrudniamy na stałe 50 osób. Wcześniej było ich ok. 100. Robimy, co w naszej mocy, a pracownicy doskonale to rozumieją i działają na pełnych obrotach. Kelnerzy stali się kierowcami, a barmani dyspozytorami telefonicznymi. Kelnerki wzięły na siebie trud internetowych relacji z klientami. Bo kontakt z klientami jest bardzo ważny. W tej chwili nie chodzi o zarobek tylko o to żebyśmy przetrwali. O to, by gdy skończy się epidemia mogliśmy wrócić do pracy. Żeby klienci o nas pamiętali i wrócili. Zresztą muszę podkreślić, że mamy ogromny odzew od klientów, którzy bardzo nas wspierają. Dostajemy smsy, maile, wiadomości na Facebooku. Wcześniej byliśmy zamknięci na emocje i nie pokazywaliśmy ich osobom, których osobiście nie znaliśmy. Złe czasy otworzyły nas na drugiego człowieka. Może to, że wszyscy jesteśmy teraz załamani mimo że staramy się utrzymać uśmiech na twarzy sprawia, że mówimy ludziom o naszych uczuciach częściej niż zwykle. Taki pozytywny odbiór dodaje nam wiatru w żagle.

• Pomagacie innym?

– Staramy się w miarę możliwości. Włączyliśmy się w akcję Wzywamy posiłki. Nasi klienci też ją popierają. Zdarza się, że zostawiają pieniądze by zrobić i dostarczyć pizze do szpitala. Wiele osób myśli już też o świętach. Zamawiają na nie dania i ciasta. To będą trudne, bo samotne święta, ale w ludziach jest nadzieja, że będzie lepiej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium