Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

16 października 2009 r.
12:16
Edytuj ten wpis

Dramatyczne losy delegata rządu w Lublinie

Plakaty podpisane jego nazwiskiem wisiały na murach zburzonego Lublina od wtorkowego poranka 25 lipca 1944 r. do środy rano. Wówczas na murach pojawił się Manifest PKWN

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Władysław Cholewa, chłopak ze wsi Bełcząc, subiekt z rejowieckiego sklepu. Jeden z bohaterów, który przeszedł do historii jako przedstawiciel rządu londyńskiego.

Początki

– Po II wojnie światowej była u nas komasacja gruntów i po starych zabudowaniach, gdzie urodził się Władysław Cholewa, nie ma śladu. Mieszkają tam jeszcze jego krewni i jego córka tu bywa – mówi Szymon Kostrzewa, którego żona pochodzi właśnie z rodziny Cholewów. – Od kilkudziesięciu lat mieszka w Anglii, ale nie utrzymujemy kontaktu.

Historia człowieka, który ma w Lublinie swoją ulicę, a na Krakowskim Przedmieściu można znaleźć tablice upamiętniające jego działalność zaczyna się właśnie w gminie Czemierniki w 1893 roku. Ambitny chłopak spod Kocka już jako 15-latek zainteresował się ruchem zaraniarskim i został jego działaczem. Był to ruch działaczy skupionych wokół pisma "Zaranie”.

W 1916 roku zaczął pracować w Rejowcu jako sklepowy. Później trafił do LSS, gdzie znalazł się dzięki poparciu bardzo wyjątkowej osoby. Wsparcia udzieliła mu doktor Maria Orsetti, z domu Jełowicka, pochodząca z majątku w Świerżach koło Chełma. Ta niezwykła kobieta, starsza od Cholewy o około dziesięć lat, była jedną z założycielek Ligi Kooperatystek, zajmującej się rozwojem spółdzielczości w II Rzeczypospolitej. Studiowała w Brnie i na politechnice w Zurichu.

W Brukseli uzyskała tytuł doktora nauk ekonomiczno-społecznych. Była pionierką polskiego ruchu spółdzielczego, działaczką oświatową i inicjatorką założenia w Chełmie w 1906 roku pierwszej biblioteki publicznej.

Trójka kierownicza

Trzydziestoletni Cholewa zmienia środowisko i przenosi się do spółdzielczości rolniczej. Wyjeżdża do Warszawy, gdzie zostaje lustratorem w Związku Rewizyjnym Spółdzielni Rolniczych, a następnie oddelegowany do Okręgowego Związku w Równem. W 1925 r. wraca do stolicy i zapisuje się do Szkoły Nauk Politycznych. Kończy ją w 1929 roku.

Przez dziesięć lat, do wybuchu II wojny światowej, biografowie Cholewy odnotowują jego awanse i walkę o podporządkowanie spółdzielczości rolniczej ruchowi ludowemu. Rok 1939 to rok przenosin na stałe do Lublina. Tu znajduje zajęcie w spółdzielni rolniczo-handlowej i w Okręgowym Związku Spółdzielni Rolniczych. Cholewa zajmował czołowe stanowisko w Polsce Podziemnej jako członek trójki kierowniczej "Rocha” na województwo lubelskie. Wreszcie w sierpniu 1941 obejmuje stanowisko okregowego delegata rządu.

Ogólne zadowolenie

"Po zaproponowaniu Cholewie objęcia stanowiska Wojewódzkiego Delegata Rządu w Lublinie, zawahał się, czy nie posiadając żadnego doświadczenia w dziedzinie administracji państwowej będzie mógł być wydajnym na tym stanowisku? Po przedyskutowaniu ze mną tej sprawy przyjął na siebie te obowiązki i wywiązał się ku ogólnemu zadowoleniu… Był on człowiekiem prostolinijnym, szczerze głoszącym to, w co wierzył i co było treścią jego życia” – pisał Stanisław Wójcki, pseudonim "Kwaśniak”, który był zaraz po wojnie sekretarzem naczelnym PSL, a wcześniej członkiem Centralnego Kierownictwa "Rocha” w liście do Tadeusza Żenczykowskiego, autora "Polski Lubelskiej 1944”.

3 sierpnia 1944 r. Cholewa został aresztowany przez NKWD. Zanim to się stało, Lublin był areną przetasowań politycznych, gdzie ścierała się polityka i działania wojenne. Władysław Cholewa był jednym z bohaterów tamtych wydarzeń.

Przejęcie władzy

Cholewy nie było wtedy w Lublinie. Był Warszawie, kiedy w piątek, 21 lipca, powstał w Moskwie Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego (PKWN), którego celem była realizacja polityki Stalina i przeciwdziałanie Rządowi Polskiemu, znajdującemu się na emigracji w Londynie. Rządowi, którego przedstawicielem był Cholewa.

Gdy do miasta weszły wojska radzieckie, sytuacja polityczna miasta nie została wyjaśniona. Na ulicach były sowieckie patrole, a jednocześnie większość gmachów i zakładów przemysłowych obsadzona była przez siły AK. Było wiadome, że przedstawiciele rządu londyńskiego, jak i agenci komunistycznego PKWN przygotowywali się do przejęcia władzy.

We wtorek, 25 lipca, wczesnym rankiem rozplakatowano na murach domów "Obwieszczenie urzędowe delegata okręgowego rządu londyńskiego, konspiracyjnego wojewody, Władysława Cholewy "Paśnika”. Samego delegata zastępował Ottomar Poźniak ze Stronnictwa Narodowego, bo Cholewa przedzierał się do Lublina z Warszawy. Dotarł do miasta wieczorem.

Likwidacja

Gdy przed plakatami zatrzymywali się mieszkańcy, do miasta przybyła grupa ok. 150 oficerów i podoficerów politycznych 1 Armii Wojska Polskiego. Mieli przygotować warunki do przybycia działaczy PKWN. Obie strony ściągały do Lublina siły militarne – w wypadku Delegatur Rządu na Kraj były to kolejne partyzanckie oddziały AK, oficerowie polityczni PKWN korzystali ze wsparcia AL i oddziałów radzieckich.

W takiej sytuacji Cholewa jeszcze wieczorem przejął obowiązki delegata okręgowego. Na swoją siedzibę wybrał gmach przy Krakowskim Przedmieściu 43. Nazajutrz na ulicach pojawił się Manifest PKWN i wkroczyły regularne oddziały 1 Armii Wojska polskiego, wierne PKWN.
Do biura Cholewy wkroczyli "oficerowie polityczni” PKWN. Zażądali opuszczenia budynku i zakończenia działalności. 1 sierpnia – gdy w Warszawie wybuchało powstanie – władze PKWN rozpoczęły swoje urzędowanie w Lublinie. Przez chwile istniała dwuwładza. Szybko została zlikwidowana.

3 sierpnia Władysław Cholewa został aresztowany; po trzech dniach z lotniska w Świdniku wywieziono go do Rosji. Do Lublina wrócił po miesiącach pobytu w obozach w Charkowie i Diagilewie, gdzie więziono akowców. Do kraju wraca ciężko chory w listopadzie ‘47. Leczenie w sanatorium trochę polepszyło jego stan. Próbował nawet wrócić do pracy w spółdzielczości. Ale prześladowania służby bezpieczeństwa i ciągłe przesłuchania wykluczały zatrudnienie. Cholewa znów zachorował. Mając 69 lat w 1962 roku zmarł.

Korzystałam z : Wspomnienia działaczy spółdzielczych, Spółdzielczość w Lubelskiem w latach okupacji, Polska lubelska 1944, Słownik biograficzny miasta Lublina, www.tnn.lublin.pl

Pozostałe informacje

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium