Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Metr średnicy i 30 centymetrów głębokości - to wymiary standardowej dziury na drodze z Lublina do Jakubowic Konińskich. Mieszkańcy mają już dość dziurawej drogi i wysokich rachunków za naprawy samochodów.
Droga z Lublina w kierunku Jakubowic Konińskich jest ruchliwym traktem dojazdowym do dużego osiedla domków jednorodzinnych. Codziennie poruszają się po niej setki pojazdów, które kluczą między dziurami, jak narciarze w slalomie gigancie. - To jest po prostu koszmar - mówi Renata Ptasznik, mieszkanka Jakubowic Konińskich. - Wielu moich znajomych pogięło felgi, pocięło opony, ba nawet połamało zawieszenia na tych dziurach. Mieszkańcy coraz częściej myślą o zbiorowym proteście w sprawie tego odcinka.
Drogą, na którą skarży się nasza Czytelniczka zarządza Rejon Dróg Powiatowych w Bełżycach, a należy do Starostwa Powiatowego w Lublinie.
Drogą, na którą skarży się nasza Czytelniczka zarządza Rejon Dróg Powiatowych w Bełżycach, a należy do Starostwa Powiatowego w Lublinie.
MISS DZIUR
Sfotografuj dziurawe drogi i wyślij zdjęcie na adres alarm24@dziennikwschodni.pl. Napisz kto, gdzie i kiedy je zrobił. Wszystkie fotografie opublikujemy na stronie www.dziennikwschodni.pl, a najciekawsze w wydaniu papierowym. Za dwa tygodnie spośród wszystkich dziur zgłoszonych do tytułu internauci wybiorą tę, która najbardziej zasłuży na koronę Miss. Przyznamy również tytuły pocieszenia: Miss Osiedla i Odcinek Specjalny. Autorów zwycięskich zdjęć nagrodzimy krążkami sera. Dziurawego jak nasze drogi.
