Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

2 lutego 2009 r.
3:05
Edytuj ten wpis

O miłość trzeba dbać codziennie

Rozmowa z Agnieszką Wawer, psychologiem z Opola.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Co to jest miłość?
- Najprościej? To uczucie, które powoduje, że dwoje ludzi chce być ze sobą. Nie tylko cieszyć się wspólnym szczęściem, ale też pokonywać wspólnie trudności, na jakie napotkają w życiu.

- Zaczyna się od zakochania. Co ono z nami robi?
- Poddajemy się szaleństwu. Zakochanie zakłada nam na oczy różowe okulary. W tych barwach widzimy nie tylko ukochaną osobę, ale cały świat. Wszyscy wokół wydają się nam uśmiechnięci, milsi, wszystko zaczyna nam się układać. Zakochanie sprawia, że dwojgu ludziom zaczyna zależeć na sobie. Po latach trwania związku wspomnienie tego stanu, może być ważnym motywem, który spaja, powoduje, że kiedy związek zaczyna się wypalać, zaczynamy o niego walczyć.

- Zakochany człowiek stara się nieba przychylić obiektowi swych uczuć.
- Nowe uczucie sprawia, że wszystko wydaje się fascynujące i atrakcyjne. To, co było rutyną teraz nabiera blasku nowości - wyjścia do kina czy do restauracji, romantyczne spacery. Na tym etapie ludzie nastawieni są na pokazywanie siebie z jak najlepszej strony. On przynosi jej kwiaty, potrafi godzinami wystawać pod oknem. Ona jest dla niego zawsze piękna i w dobrym humorze. Na początku wszystko zmierza do tego, by być razem i cieszyć się z tego.

- To nie trwa wiecznie.
- To tak, jak z deserem. Nawet ten najpyszniejszy po pewnym czasie przestaje tak samo smakować. W pewnym momencie to, co było interesującą nowością staje się nieco monotonne, a życie przestaje być różowe i odsłania różne problemy. Wciąż jesteśmy gotowi nieba przychylić partnerowi, ale też do głosu zaczynają dochodzi nasze własne potrzeby i wyobrażenia o byciu razem. Zauważamy, że nasz partner nie jest żadnym ideałem, tylko normalnym człowiekiem. Zaczynamy mierzyć się z codziennością, np. z tym, że on nie zawsze ma czas, by zadzwonić, a jej zdarza się mieć zły dzień, kiedy niekoniecznie ma ochotę na towarzystwo. Wtedy kończy się święto, a zaczyna codzienność.

- Specjaliści obliczyli, że zakochanie trwa dwa, w najlepszym razie cztery lata. A co potem?
- To zależy od tego, co tych dwoje łączyło. Jeśli tylko powierzchowna fascynacja, fakt, że ktoś spełniał nasze oczekiwania, to nie jest to coś, na czym można budować związek. Z drugiej strony 3-4 lata to bardzo dużo. W tym czasie zaczyna się już tworzyć wizja wspólnego życia. Będąc wciąż w stanie zakochania, ludzie w tym czasie rozwiązują różne sprawy, mierzą się z codziennością, konfliktami. Jeśli w fundamencie związku była chęć zrozumienia drugiej osoby, czerpanie nie tylko dla siebie, ale gotowość na pewne poświęcenia - i jeśli jest to obustronne - to taka para ma szansę zbudować coś trwałego.

- Nawet na całe życie?
- Kiedy popatrzymy na związki trwające kilkadziesiąt lat i te osoby mówią, o łączącej je miłości, to na pewno nie mają na myśli stałej euforii. Miłość to budowanie wspólnie życia. Zakochanie jest tylko etapem miłości. Do szczęście nie jest nam potrzebne odczuwanie motyli w brzuchu przez 24 godziny na dobę.

- Młodzi ludzie najczęściej pobierają się na etapie zakochania. Partner zostaje zdobyty, zakontraktowany. Co zrobić, by miłość się rozwijała? Co zrobić, by nie wyłożyć się na pierwszej przyziemnej przeszkodzie, jaką może przynieść życie pod jednym dachem?
- Ważna jest świadomość, że miłość nie polega na tym, że cały czas wszystko się dobrze układa. Kiedy podejmuje się decyzję o małżeństwie po kilku miesiącach znajomości, gdy zakochanie jest jeszcze bardzo silne, to zdecydowanie szybciej może nastąpić bolesne zderzenie z rzeczywistością. I wtedy nie dość, że już jesteśmy "zakontraktowani”, to jeszcze szybko zaczyna odsłaniać się kurtyna i odkrywa, że życie jest.. zwykłe. Na pewno lepiej podejmować decyzję o małżeństwie po 3-4 latach, kiedy już nie działamy tak bardzo pod wpływem zakochania, a partner jest sprawdzony w różnych sytuacjach. Wiemy, w czym możemy na niego liczyć, czego się po nim spodziewać. To, co pozwala przetrwać miłości, to przekonanie że życie szczęśliwe nie polega na tym, że nie ma problemów, ale na gotowości i umiejętności ich rozwiązywania. Bo problemy są potrzebne. Każdy problem może być dla związku motorem do rozwoju. Ważne jest czy potrafimy rozmawiać o tym, czy zechcemy usłyszeć partnera z jego oczekiwaniami, czy też będziemy przed problemami uciekać, udawać, że wszystko jest dobrze, a kłopoty zamiatać pod dywan. Wtedy trudniej jest okazywać miłość. Jak nie pozwolimy sobie na powiedzenie, co nas boli, to będzie w nas zalegało, powodowało narastanie uczucia rozczarowania wobec partnera. A takiej osobie trudno okazywać uczucie.

- Miłość często porównuje się do rośliny, która trzeba podlewać i pielęgnować, by nie uschła.
- To oczywiste. Jeśli nam na czymś zależy, to musimy o to dbać. Miłość, jej stałość, wymaga nieustannego zaangażowania ze strony dwóch osób. Trzeba myśleć, zwracać uwagę, zachowywać czujność na potrzeby drugiej osoby. Zadawać sobie pytanie: czego on, ona by chciała. Trzeba pamiętać o ważnych datach, rocznicach, trzeba czasem gdzieś razem wyjść, tylko we dwoje, by odpocząć od codziennych problemów i cieszyć z bycia razem.

- Kiedy różowe okulary idą w kąt, zaczynamy dostrzegać partnera w całej krasie - także jego wad. Np. "artystyczny nieład”, jaki on tworzył wokół siebie, kiedyś nas rozczulał, a teraz wkurzają rozrzucone skarpetki. Jak kochać faceta, który rozrzuca skarpetki po pokoju?
- Rzecz w tym, że kiedy problemy w związku się nawarstwiają, to mamy tendencję, by dostrzegać głównie to, co negatywne. Widzi się wtedy skarpetki, bałagan. Jak ona powiem mu o tym, to on urażony odbije piłeczkę i zarzuci jej, że stała się nieatrakcyjna, przestała dbać o siebie. To powoduje, że oboje wpadają w zaklęte koło krytyki. Nie chodzi o to, by nie zwracać uwagi na negatywy, ale też by umieć docenić partnera. Każdy człowiek daje z siebie więcej, gdy jest chwalony i doceniany. Każdy chce być zrozumiany, a to można okazać, mówiąc o pozytywach. Warto więc pomyśleć, ile dobrego dajemy sobie nawzajem. To pozwala przywrócić równowagę i budować dalsze wspólne życie.

- Życie składa się z drobiazgów, a my często nie doceniamy ich wagi we wspólnym życiu. Ot, kwiatek wręczony bez okazji, czuły liścik zostawiony rano w kuchni.
- To bardzo ważne. Ale jeszcze ważniejsze jest to, by sobie codziennie mówić: kocham cię. Mówimy to dzieciom, ale sobie w pewnym momencie przestajemy. A przytulanie się, czy chodzenie za rękę? Nie ma osób za starych na to, by trzymać się za rękę na mieście. To są drobiazgi pokazujące, że myślimy o drugiej osobie, że chcemy być blisko, że jest ona ważna. Uśmiech, przytulenie, zapytanie, jak minął dzień - to są dla miłości "czynności higieniczne”.

- Co jest największym wrogiem miłości?
- Niespełnione oczekiwania, a raczej strach przed mówieniem o nich. Kiedy zaczynamy gromadzić swoje urazy, wtedy nie pozwalamy sobie na przeżywanie jakichkolwiek uczuć. Gdy nie mówimy partnerowi, że czegoś chcemy, albo że coś jest nie tak, to on żyje w nieświadomości, że nie spełnia naszych oczekiwań. A jak ma się zmienić, jeśli jest przekonany, że wszystko dobrze się układa? Jeśli uznamy, że małżeństwo "zaklepało” nam partnera na zawsze i przestajemy o niego dbać, to taka postawa może zabić miłość.

- Czy to dobrze, że są Walentynki, święto miłości?
- Dobrze, że jest taki dzień, bo on przypomina, że o miłość trzeba dbać. Codziennie. I cieszyć się, że jest się razem.

Rozmawiała Iwona Kłopocka-Marcjasz



Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu. Tym razem to gospodarze byli górą - 95:79.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium