Rozmowa z Romualdem Czopińskim z Międzyrzeca Podlaskiego, zwycięzcą plebiscytu Senior Roku 2014
- Wysłałem zgłoszenie ostatniego dnia, spontanicznie. Pomyślałem, że to ciekawa inicjatywa, która pokaże, że jest mnóstwo seniorów, którzy cały czas są aktywni i myślą pozytywnie. Nie spodziewałam się, że aż tyle osób na mnie zagłosuje, że wzbudzam taką sympatię. Nie żałuję tej decyzji. Największą nagrodą było dla mnie uznanie ludzi. Mam nadzieję, że plebiscyt zachęci innych seniorów do wzięcia udziału w kolejnych edycjach, podzielenia się swoją pasją i energią.
• Zdarzały się jakieś negatywne reakcje?
- Nie, wszyscy moi znajomi z różnych części Polski, rodzina i ludzie, z którymi współpracuję reagowali bardzo pozytywnie i mnie wspierali. Działam aktywnie w Podlaskim Stowarzyszeniu Osób Niepełnosprawnych, wspieram także Fundację "Dr Clown”, która działa na rzecz dzieci i osób starszych, a także lokalne Ochotnicze Straże Pożarne i zespoły ludowe. Z tych wszystkich miejsc dostawałem bardzo pozytywne sygnały. To dla mnie bardzo cenne.
• Skąd pan czerpie tyle energii?
- Mam 71 lat, jestem po ciężkim zawale, ale dlaczego mam się tym przejmować? Jak wyglądałoby moje życie, gdybym tylko siedział i się zamartwiał? Ja wolę działać, spotykać się z ludźmi i myśleć pozytywnie. Moje motto to "Żyj nie tylko dla siebie, ale i dla innych, a ludzie będą ciebie szanować”. Dlatego poświęcam się działalności społecznej i pomaganiu tym, którzy mają gorzej niż ja. Dużo radości czerpię też z mojego hobby, którym są podróże zagraniczne związane niejednokrotnie z pomocą dla ubogich dzieci. Interesuję się także filmowaniem i robieniem zdjęć oraz filatelistyką i numizmatyką.
W plebiscycie wzięło udział 14 kandydatów. Głosowanie trwało od 25 kwietnia do 6 czerwca. Łącznie oddano 6146 głosów.
I miejsce - Romuald Czopiński - 2254 głosów (nagrodą jest pobyt w SPA Nałęczów z pakietem Magia Zdrowia lub Magia SPA do wyboru)
II miejsce - Teresa Kasicka - 2148 głosów
III miejsce - Jan Arczewski - 1375 głosów