Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

6 października 2009 r.
12:26
Edytuj ten wpis

Ziemio nie zakrywaj krwi mojej

Powstanie i masowa ucieczka więźniów z niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze nie miała precedensu.

Kiedy w 1957 r. w Izraelu Tomasz Blatt przekazał byłemu więźniowi obozu oświęcimskiego pisemną relację ze swojego pobytu i ucieczki z obozu zagłady w Sobiborze, ten nie dał mu wiary. Stwierdził, że Blatt ma bujną fantazję.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Blatt tylko umocnił się w kontynuowaniu misji, jaką po dziś dzień jest przywracanie prawdy o sobiborskim obozie. Wraz z innymi uczestnikami sławetnej ucieczki starali się spełnić życzenie jednego z przywódców powstania Aleksandra Peczerskiego. Jeszcze przed wybuchem buntu w obozie powiedział: "gdyby cudem komuś udało się przeżyć wojnę, jego świętym obowiązkiem jest być świadkiem zbrodni w Sobiborze”.
Budowę obozu Niemcy rozpoczęli wiosną 1942 r. Zdecydowana większość ludzi, którzy przyjechali do Sobiboru trafiali wprost do komór gazowych. Do końca września 1943 r. w Sobiborze zginęło ok. 250 tys. osób, głównie z Generalnej Guberni, ale także Holandii, Słowacji, Czech, Francji, Niemiec, Austrii i ZSRR.
Kto obejrzał głośny film "Ucieczka z Sobiboru” ten zna losy Tomasza Blatta, w filmie małego, sprytnego Toivi, który w końcowej sekwencji obrazu podprowadza kolejnych SS-manów na rzeź. Był najmłodszym ze spiskowców, którzy doprowadzili do powstania i ucieczki z obozu około 300 więźniów. Po latach uważa, że Niemcy popełnili błąd, kierując do Sobiboru radzieckich jeńców z żydowskim rodowodem. Dzięki temu z Mińska trafiła tam grupa doświadczonych frontowców z późniejszym przywódcą powstania lejtnantem Peczorskim, nazywanym przez współwięźniów "Saszą”.

- Zanim "Sasza” i jego towarzysze do nas dołączyli, w obozie zdążyliśmy już stworzyć zorganizowaną konspirację. Celem było wywołanie powstania i uwolnienie współwięźniów – mówi Blatt.
Niemców chcieli zabić w jedną godzinę. Cicho, pojedynczo, w ustronnych miejscach. Później planowali zebrać się na placu apelowym i pod wodzą wciągniętych do spisku kapo pomaszerować w stronę głównej bramy obozu. Liczyli, że ukraińscy strażnicy do końca się nie zorientują.

Spiskowcy wyznaczyli powstanie na 14 października 1943 r. Część załogi była na urlopie. Uzbrojeni w noże i siekiery likwidowali kolejnych SS-manów. Zabili ich dziewięciu, a jednego ciężko ranili. Jak utrzymuje Blatt plan mógłby się powieść, gdyby nie to, że w obozie niespodziewanie pojawił się Niemiec Bauer, który z Chełma przywiózł skrzynkę wódki. Jego przyjazd zbiegł się z odkryciem przez ukraińskiego strażnika trupa jednego z SS-manów. W obozie wybuchła chaotyczna strzelanina.
Część więźniów rzuciła się w stronę ogrodzenia z kolczastych drutów, za którym było pole minowe. Blatt wspomina: "Pod gradem lecących w naszym kierunku pocisków nie mogliśmy się doczekać przejścia przez wykonany wcześniej otwór. Niektórzy zaczęli wspinać się na ogrodzenie. Chociaż planowaliśmy wysadzenie min przy pomocy cegieł i kawałków drewna, jednak większość i tak tego nie zrobiła. Nie mogliśmy dłużej czekać. Woleliśmy nagłą śmierć, niż jeszcze jedną chwilę w tym piekle. Przyszła moja kolej, aby przejść przez dziurę w ogrodzeniu. Nagle, kiedy byłem już prawie na zewnątrz, płot zawalił się i mnie przygniótł. To prawdopodobnie uratowało mi życie.” Więźniowie, którzy wybiegli pierwsi zginęli na minach.
Z obozu uciekło ok. 300 Żydów. Niemcy rozstrzelali pozostałych 150. W teren wysłali samochody z głośnikami, przez które wzywali uciekinierów do powrotu, obiecywali, że nie spotka ich kara. Ostatecznie wyłapali ok. 160 więźniów. Wojnę przeżyło ponad 60 uciekinierów.

Powstanie w Sobiborze i ucieczka tak dużej liczby więźniów było jedynym takim zrywem podczas II wojny światowej. Jednocześnie była to też plama na hitlerowskim „honorze”. Dlatego też po stłumieniu buntu Niemcy podjęli decyzję o likwidacji obozu.

Pozostałe informacje

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium