Czy jakość żywieniową da się ocenić po opakowaniu? Z pomocą przychodzi wskaźnik Nutri-Score, czyli kolorowe literki od A do E obecne na etykietach wielu produktów spożywczych. Co oznaczają i czy warto zwracać na nie uwagę? Czytaj dalej!
Nutri-Score - co to takiego?
Zwracasz uwagę na etykiety produktów spożywczych? Większość z nas w pierwszej kolejności szuka terminu przydatności do spożycia, choć osoby nieco bardziej zainteresowane zdrowym odżywianiem czytają także skład i analizują wartość odżywczą. Okazuje się jednak, że na opakowaniach często znajdziemy jeszcze jedno przydatne oznaczenie - tzw. wskaźnik Nutri-Score.
Nutri-Score ma postać literek od A do E o barwie od ciemnozielonej (literka A), przez jasnozieloną (B), żółtą (C), pomarańczową (D), aż po czerwoną (E). Jak mówi mgr Aleksandra Kureń, dietetyczka kliniczna i konsultantka merytoryczna Centrum Respo: „Nutri-Score przypomina nieco oceny szkolne w USA - najlepsze produkty oznaczane są literką A, zaś najgorsze - literką E. W praktyce Nutri-Score mówi nam, które produkty bogate są w pozytywne składniki, a które zawierają duże ilości składników odżywczych wymagających ograniczenia”.
Więcej informacji o Nutri-Score znajdziesz w eksperckim tekście blogowym autorstwa dietetyczki Aleksandry Kureń: https://centrumrespo.pl/zdrowie/nutri-score-czym-jest-i-co-oznacza/.
Jak liczy się Nutri-Score?
Nutri-Score wyliczany jest na podstawie punktów przyznanych za obecność w produkcie składników pozytywnych, korzystnych dla zdrowia, i tych, które wymagają ograniczenia.
Co ważne, brana jest tu pod uwagę ich zawartość w 100 g lub 100 ml produktu. Następnie punkty przyznane za składniki pozytywne są odejmowane od tych za składniki „ negatywne”, a uzyskany wynik odpowiada konkretnej ocenie od A do E.
Jakie składniki żywności są brane pod uwagę?
W grupie korzystnej dla zdrowia są to:
- białko
- błonnik pokarmowy
- orzechy, warzywa i owoce.
Zaś w grupie składników wymagających ograniczenia są to:
- nasycone kwasy tłuszczowe
- cukry
- sód
- kalorie.
Skąd taki podział na grupy?
„Białko to składnik szczególnie istotny dla utrzymania i rozwoju tkanki mięśniowej, a także dobrej odporności czy długiego odczuwania sytości. Z kolei błonnik pokarmowy zapewnia nam nie tylko dłuższą sytość, ale także wspomaga zdrowie przewodu pokarmowego oraz gospodarkę lipidową i węglowodanową, jest również elementem profilaktyki niektórych nowotworów. Warzywa, owoce i orzechy są zaś świetnym źródłem witamin, składników mineralnych czy bioaktywnych fitozwiązków, a badania wskazują, że ich spożycie
ma niezwykle pozytywny wpływ na zdrowie. Jednocześnie zawartość tych składników
w produkcie można ocenić w dość łatwy sposób - dzięki czemu wyliczenie Nutri-Score nie powinno sprawić problemu” - podsumowuje dietetyczka, mgr Aleksandra Kureń [1].
Podobnie wygląda sytuacja składników odżywczych z grupy „ negatywnej” - kalorie, nasycone kwasy tłuszczowe, cukry oraz sól (którą łatwo przeliczyć na sód), są obowiązkowo podawane na opakowaniach, łatwo można więc uzyskać dane potrzebne do wyliczenia Nutri-Score. A co z ich wpływem na zdrowie?
„Nadmiar nasyconych kwasów tłuszczowych to większe ryzyko chorób układu krążenia, za to nadmiar soli zwiększa ryzyko nadciśnienia czy chorób nerek. Duże ilości cukrów, zwłaszcza dodanych przyczyniają się z kolei do nadwagi, otyłości czy insulinooporności, a zbyt duża liczba kalorii jest prostą drogą do nadmiernej masy ciała i jej powikłań” - wyjaśnia dietetyczka.
Nutri-Score - przykładowe wyliczenie
Czy Nutri-Score da się wyliczyć samodzielnie? Tak, trzeba jednak pamiętać, że potrzebna nam będzie zawartość błonnika, której nie znajdziemy na wszystkich etykietach, warto również wiedzieć, że sól możemy przeliczyć na sód, dzieląc jego zawartość na 2,5.
Przykładowego wyliczenia możemy dokonać np. dla płatków kukurydzianych popularnego producenta. I tak w przeliczeniu na 100 g zawierają one:
- 7,4 g białka
- 4,2 g błonnika
- 0% warzyw, owoców i orzechów
- 0,5 g nasyconych kwasów tłuszczowych
- 8,8 g cukrów
- 1,33 g soli, czyli 0,53 g sodu
- 382 kcal.
Mamy już wartości. Teraz, na podstawie tabel punktacji Nutri-Score, które znaleźć możemy w Internecie, przyznajemy punkty:
- białko - 4
- błonnik - 5
- warzywa, owoce, orzechy - 0
- nasycone kwasy tłuszczowe - 0
- cukry - 1
- sód - 5
- kalorie - 4.
Suma punktów za składniki pozytywne to 9, a za składniki „negatywne” - 10 punktów.
Teraz odejmujemy punkty za składniki pozytywne, od punktów za składniki do ograniczenia: 10 - 9 = 1. Punktacja od 0 do 2 punktów to oznaczenie B na skali Nutri-Score.
Wady i zalety Nutri-Score
Nutri-Score cechuje się łatwą czytelnością i prostotą interpretacji, może także pomagać w wyborze najlepszych produktów z danej grupy asortymentu. Co więcej, badania wskazują, że osoby spożywające produkty z lepszą oceną Nutri-Score mają niższe ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego [2].
Co z wadami?
„Niestety Nutri-Score nie daje nam całościowego obrazu. Nie bierze bowiem pod uwagę zawartości witamin, składników mineralnych, zdrowych tłuszczów czy stopnia przetworzenia. Nie jest również powszechnie stosowany, znajdziemy go więc tylko na wybranych opakowaniach. Co więcej, Nutri-Score nie nadaje się do porównywania produktów
z różnych grup asortymentu. Przykładowo, oliwa ma według niego gorszy wskaźnik niż np. słodkie płatki śniadaniowe. A przecież dobrze wiemy, że z tej dwójki to oliwa jest dla nas bardziej wartościowa” - podsumowuje mgr Aleksandra Kureń.
Wnioski? Nutri-Score świetnie nadaje się do porównania produktów z tej samej grupy, np. różnych jogurtów smakowych czy płatków śniadaniowych i wyboru najlepszego
z nich. Niestety nie jest to wskaźnik, który od zera „ ułoży” nam dietę i to zadanie warto pozostawić wykwalifikowanemu dietetykowi.
Piśmiennictwo:
- Rychlik E., Stoś K., Woźniak A., Mojska H. (red.) Normy żywienia człowieka dla populacji Polski i ich zastosowanie. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, 2024
- Deschasaux-Tanguy, M., Huybrechts, I., Julia, C., Hercberg, S., Sarda, B., Fialon, M. i wsp. (2024). Nutritional quality of diet characterized by the Nutri-Score profiling system and cardiovascular disease risk: a prospective study in 7 European countries. The Lancet Regional Health–Europe, 46.