Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

18 czerwca 2024 r.
17:23

Azoty wymagają planu naprawczego. Sytuacja jest "tragiczna"

Rozgrzebane inwestycje, przedłużające się zastoje produkcyjne, kontrowersyjne umowy sponsoringowe, zbyt wysoka liczba menedżerów w strukturze zatrudnienia, rosnący import nawozów zagranicznych i ogromna strata netto - tak w dużym skrócie wygląda dzisiaj sytuacja Zakładów Azotowych w Puławach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Tuż po dzisiejszej konferencji prasowej członkowie zarządu grupy kapitałowej "Puławy", która współtworzy Grupę Azoty powiedzieli wprost: sytuacja spółki jest tragiczna.

Jak przypomniał Hubert Kamola, nowy prezes zarządu Zakładów Azotowych, w ciągu ostatnich sześciu kwartałów strata netto przekroczyła 1,2 mld złotych. To oznacza, że spółka od półtora roku de facto nie zarabia. I nie wiadomo kiedy zacznie.

Za dużo menedżerów

Nowy zarząd potanowił ciąć koszty tam, gdzie to możliwe. Trwają przygotowania do wprowadzenia "programu naprawczego", którego skutkiem będzie między innymi ograniczenie liczby etatów, zwłaszcza menedżerskich. Nie będą to jednak zwolnienia, a raczej nieprzedłużanie umów oraz zachęty do przechodzenia pracowników na emeryturę. Do końca roku prawa do takich świadczeń nabędzie 108 pracowników.

– Naszym celem jest uproszczenie i urealnienia nadmiernie rozbudowanej struktury zatrudnienia, czego efektem będzie szybsze podejmowanie decyzji oraz bardziej zintegrowane środowisko pracy. Dołożymy wszelkich starań, by ten proces przebiegał w sposób namniej uciążliwy dla pracowników – mówiła dzisiaj wiceprezes ZA, Katarzyna Stasiak. 

– Nie mamy w planach żadnych zwolnień grupowych, ale przyglądamy się efektywności naszych biur, pionów. Wszystko zostanie szczegółowo prześwietlone - uzupełnił prezes Hubert Kamola. - We wszystkich obszarach planujemy optymalizację.

Nadal stoją

Jednym z licznych problemów puławskiej spółki są wyłączone instalacje. Tylko na tej produkującej kaprolaktam zatrudnionych jest 350 osób. A instalacja stoi od wiosny zeszłego roku. Na utrzymanie linii, która nie przynosi żadnych dochodów, wydano już 70 mln zł, ale zwolnień nikt nie zapowiada. Podobnie jak wznowienia produkcji. Pomóc miałyby w tym sprowadzenie tanich surowców do wytwarzania kaprolaktamu. Rozmowy w tej sprawie podobno trwają.

Spółka analizuje również to, jak zmniejszyć emisyjność instalacji melaminy, bo jak przyznają jej władze - obecny poziom ceny nie pozwala na pokrycie kosztów produkcji. W efekcie dwie z trzech instalacji czekają na lepsze czasy.

Jakby tego było mało, kluczowe inwestycje ślimaczą się. Według zarządu "Puław" spore opóźnienie ma instalacja do granulacji mechanicznej saletry oraz budowa instalacji do produkcji i neutralizacji kwasu.

– Niestety większość inwestycji jest przekroczona co do czasu realizacji i nakładów, a zapowiadane efekty nie są na oczekiwanym poziomie – przyznał Hubert Kamola. Z kolei według jego zastępcy, Wojciecha Szmyły, jednym z błędów poprzednich władz spółki było podejmowanie kluczowych decyzji bez właściwych analiz.

Wydane 1,2 miliarda "nie przyniesie żadnej poprawy"

Przykładem jest warta ponad 1,2 mld zł nowa elektrociepłownia, a dokładniej blok węglowy o mocy blisko 100 MW. Poprzednie władze "Puław" tłumaczyły, że będzie to inwestycja o wiele tańsza od pomysłu gazowej czterysteki, a przy tym dzięki parze technologicznej, bardziej "skrojona na miarę potrzeb" samych Azotów. Obecni prezesi są przeciwnego zdania.

– Uruchomienie tego bloku nie przyniesie żadnej poprawy jeśli chodzi o koszty, ekonomikę. Niczego nie uzyskamy. Budowanie kotła węglowego to przecież nie jest deklarowana dekarbonizacja, a karbonizacja - stwierdził wiceprezes Szmyła.

– Decyzja o budowie BW100 to jest krok wstecz. Blok już stoi, wygląda ładnie, ale przy cenie 70 euro za jedną jednostkę emisji (CO2) to jest istotne obciążenie – ocenił prezes Kamola, który przypomniał, że europejskie firmy z branży chemicznej i nawozowej, jak Anwil, Orlen, czy norweska Yara bazują na kotłach gazowo-parowych, a nie węglowych. Puławski kocioł pod koniec czerwca ma rozpocząć kolejny rozruch, który potrwa do października (poprzedni zakończył się awarią).

Prezes dodał jednocześnie, że węgiel z Bogdanki, który ma być głównym paliwem dla nowego kotła, wcale nie jest najtańszy na rynku. Zasugerował tym samym, że to właśnie Lubelski Węgiel może stać się jednym z głównych beneficjentów rozbudowy węglowej energetyki w Puławach.

Salwy ku chwale ojczyzny

Nie byłby to pierwszy raz, kiedy pieniądze wypracowane przez ZA zasiliłyby podmioty z innych części Lubelszczyzny. Nowy zarząd Azotów zwrócił uwagę m.in. na kontrowersyjne umowy sponsoringowe i darowizny zawierane na przestrzeni ostatnich 8 lat. W tym czasie "Puławy" na cele te wydały ponad 117 mln zł.

– Część z nich nie dotyczyła ani Puław, ani powiatu puławskiego. To były pieniądze trwonione na różne inicjatywy w Kraśniku, Świdniku, Włodawie, Zamościu, Terespolu. Sponsorowaliśmy nawet salwy ku chwale ojczyzny w Grójcu, pamiętniki sandomierskie itp. - wyliczał Hubert Kamola. Azoty płaciły nawet za wozy strażackie dla ochotników z drugiego końca województwa. - Takie rzeczy definitywnie się skończyły.

Nie znaczy to jednak, że lokalne kluby sportowe takie jak Wisła Puławy, czy Azoty-Puławy już nigdy pieniędzy z chemicznego kombinatu nie zobaczą. – Obecnie szukamy rozwiązań pomostowych, a wsparcie całej grupy kapitałowej deklarujemy, jak tylko wzrosną nasze możliwości finansowe. Wtedy oczywiście z chęcią wrócimy do naszego mecenatu i roli społecznej w regionie - wyjaśnił prezes. - Zrobimy to tak szybko, jak będzie to możliwe - dodał Wojciech Szmyła.

Lobbują w Brukseli

Podczas konferencji władze spółki wspomniały również o wyzwaniach natury politycznej, czyli walki o wprowadzenie zmian chroniących unijny rynek przed napływem rosyjskich, czy białoruskich nawozów, czy produktów zbożowych. Chodzi o nałożenie ceł, które pomogłyby ograniczyć import, który dusi opłacalność produkcji rolnej i chemicznej na terenie UE.
Równocześnie, jak przyznają członkowie zarządu ZA, w Puławach trwają intensywne kontrole całego szeregu instytucji państwowych na czele z Najwyższą Izbą Kontroli, Centralnym Biurem Antykorupcyjnym oraz prokuraturą.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0
ZDJĘCIA
galeria

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

Wczoraj około godziny 10:00 na Alejach Jana Pawła II w Zamościu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 79-letni kierowca cofając samochodem potrącił 77-letnią kobietę. Piesza trafiła do szpitala.

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!
QUIZ

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!

Lublin od lat przyciąga nie tylko turystów spragnionych historii i klimatycznych zaułków, ale także... filmowców! Stolica województwa lubelskiego to prawdziwy skarb dla reżyserów szukających niebanalnych lokalizacji – z jednej strony tętniące życiem Stare Miasto, z drugiej – zabytkowe ulice, klimatyczne kamienice i plenery, które z powodzeniem "grają" nie tylko Lublin, ale też Paryż, Wilno czy fikcyjne miasta z dawnych epok. Znasz te kultowe produkcje i wiesz że Lublin w nich występował? Sprawdź się w naszym quizie!

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Zakończono poszukiwania 73-letniej seniorki z powiatu włodawskiego, która zaginęła w lutym ubiegłego roku.

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Do Muzeum Wsi Lubelskiej zawitały wyjątkowe, czworonożne mieszkanki – owce świniarki wraz ze swoimi jagniętami. Zwierzęta będzie można podziwiać do jesieni. Nowych mieszkańców jest jednak więcej.

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Przez cały maj zamknięty dla pacjentów zostanie oddział chirurgii w janowskim szpitalu. Nie jest znana przyczyna tej decyzji.

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 rozpoczął się nabór pacjentek do przełomowego badania, które może zrewolucjonizować sposób diagnozowania endometriozy. 160 kobiet w wieku 18–45 lat będzie mogło bezpłatnie przetestować innowacyjny test EndoRNA, który — jeśli okaże się skuteczny — może zastąpić bolesną laparoskopię.

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości – Szymon C., 19-latek podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku w Chełmie, pozostanie dalej w areszcie. W wypadku który miał miejsce pod koniec marca zginęli dwaj 18-latkowie przewożeni w bagażniku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium