Trwa wycinka przy głównych ulicach miasta. Pod topór pójdzie 117 drzew. Nie mamy zbyt dużo zieleni, a tu jeszcze wycina się takie potężne drzewa. Czy naprawdę jest to konieczne? – zastanawia się pan Tomasz.
Drzewa wycięto już na ul. Brzeskiej i Al. Tysiąclecia. Ma to m.in. związek z planowaną budową ścieżek rowerowych, ale nie tylko. Drzewa wycina miejska spółka Zieleń.
– Na wycinkę mamy pozwolenie od marszałka. Musimy ją wykonać do końca lutego – mówi Radosław Plandowski, rzecznik bialskiego magistratu. – Jest ona związana z pierwszym etapem budowy ścieżki rowerowej, przebudowy chodników i zjazdów i powstania oświetlenia – precyzuje rzecznik.
W tym roku na realizację projektu „Budowa zintegrowanego systemu zrównoważonej mobilności na terenie Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Biała Podlaska” miasto przeznaczy ponad 8 mln zł (5 mln zł to unijne dofinansowanie).
W całym mieście pod piłę pójdzie 117 drzew.
– W większości są w złym stanie lub stanowią zagrożenie bezpieczeństwa. Część z nich zostanie usunięta pod budowę ścieżki rowerowej przy ul. Al. Tysiąclecia i Brzeskiej – tłumaczy Plandowski.
Miasto obiecuje nasadzenia zastępcze. Jeszcze w tym roku maja zostać posadzone 104 drzewa, 30 krzewów i 80 mkw. żywopłotów.
– Do końca kwietnia miasto posadzi też 13 450 sztuk sosen za cmentarzem komunalnym – podkreśla rzecznik.
To w zamian za ubiegłoroczną wycinkę 19 tys. drzew samosiejek na terenie podstrefy ekonomicznej na bialskim lotnisku.