Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pracownicy PUP uważają, że sytuacja na rynku pracy znacznie się pogorszy (Maciej Kaczanowski / Archi
Edward Tymoszyński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Białej Podlaskiej, przyznaje, że od kwietnia do lipca utrzymywał się spadek liczby bezrobotnych.
W sierpniu odnotowano wzrost osób rejestrujących się jako bezrobotne. W rejestrach PUP na początku września figurowało 9896 osób. Z tego prawo do zasiłku miały jedynie 822 osoby. –Do końca listopada dofinansujemy staże dla 46 osób za łączną kwotę 164 tys. zł. Z Funduszu Pracy otrzymaliśmy zaledwie 35 proc. dotacji ubiegłorocznych. To za mało – mówi Edward Tymoszyński.
Pracownicy PUP uważają, że sytuacja na rynku pracy znacznie się pogorszy. Wkrótce po status bezrobotnych mogą zacząć zgłaszać się pracownicy PKS Biała Podlaska. Trwają prace mające na celu przekształcenie upadającego przewoźnika w spółdzielnię pracowniczą. Jej koncepcję przygotowują m.in. Adam Abramowicz i Grzegorz Birecki, prezes SKOK.
Pracownicy PUP uważają, że sytuacja na rynku pracy znacznie się pogorszy. Wkrótce po status bezrobotnych mogą zacząć zgłaszać się pracownicy PKS Biała Podlaska. Trwają prace mające na celu przekształcenie upadającego przewoźnika w spółdzielnię pracowniczą. Jej koncepcję przygotowują m.in. Adam Abramowicz i Grzegorz Birecki, prezes SKOK.
