Dwóch mężczyzn ukradło w środku nocy samochód. Liczyli, że szybko się go pozbędą. Nie udało się, więc złodzieje odstawili samochód tam skąd go wzięli.
W nocy z soboty na niedzielę 41-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej i jego 24-letni kolega z powiatu radzyńskiego włamali się do jednego z biur. Ukradli laptop, dowody rejestracyjne do samochodów oraz kluczyki do jednego z nich.
- Po tym „amatorzy cudzego mienia” dokonali włamania do mercedesa. Pokrzywdzony, który całą sprawę zgłosił organom ścigania, potwierdził też, że auto użytkowane było przez sprawców. Widoczne były na nim powstałe uszkodzenia jak też brakowało pozostawionych w nim przedmiotów – opisuje policja.
Policja szybko zatrzymała mężczyzn. Tłumaczyli, ze tego dnia pili alkohol, a kiedy się skończył, postanowili włamać się do biura swojego znajomego.
- Jak wynika z ustaleń policjantów, sprawcy wykorzystując kluczyki uruchomili auto, a potem odjechali z miejsca zdarzenia z zamiarem jego sprzedaży. Zabrali też ze sobą znajdujący się wewnątrz sprzęt. Gdy nie znaleźli osób zainteresowanych zakupem pojazdu, wrócili do Białej Podlaskiej, pozostawiając mercedesa w tym samym miejscu. W trakcie prowadzonych czynności policjanci odzyskali też wszystkie skradzione przedmioty – dodaje policja.
Złodzieje przyznali się do winy i teraz staną przed sądem.