Bialska strefa gospodarcza "Północna" coraz większa

– Prace miały zakończyć się w 2011 roku, ale inwestycję uda się zrealizować wcześniej, przed końcem tego roku – cieszy się Renata Szwed z bialskiego magistratu. Prezydent Andrzej Czapski podpisał umowę na realizację prac w Strefie Gospodarczej "Północna” pod koniec kwietnia. Cała inwestycja będzie kosztowała 17,5 miliona złotych, ale aż 75 procent tej kwoty to dofinansowane ze Środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Dzięki tym pieniądzom już widać zmiany w mieście. – Powstał wyłożony kostką plac Baranowicki, położony przy zbiegu ulic: Brzeskiej, Kosynierów i Północnej – mówi Andrzej Olesiejuk, zastępca prezydenta Białej Podlaskiej. Plac jest miejscem upamiętniającym współpracę Białej Podlaskiej i miasta Baranowicze.

– Wkrótce zakończymy budowę ulic Północnej i Celników Polskich. Tę drugą będziemy także przedłużać, by połączyła się z ulicą Brzeską – wyjaśnia wiceprezydent Olesiejuk. – Powstają tam sieci telekomunikacyjne, wodociągowe, kanalizacja ścieków sanitarnych z przepompownią, kanalizacja wód deszczowych, sieć energetyczna z oświetleniem. Wybudujemy tam również chodniki.

Dzięki temu wszystkie firmy działające na terenie strefy lub planujące rozpoczęcie działalności w tym miejscu mogą liczyć na spore udogodnienia. – Pozyskanie tak ogromnych środków na przygotowanie terenów do działań inwestycyjnych z całą pewnością przyczyni się do większego zainteresowania strefą potencjalnych przedsiębiorców – uważa Renata Szwed. – Tereny te są przeznaczone na działalność komercyjną, składowanie i magazynowanie oraz działalność produkcyjną.

Istotne jest położenie strefy gospodarczej. "Północna” posiada bezpośrednie połączenie z drogą krajową nr 2 (obwodnica miasta) i ul. Brzeską, która jest jedną z głównych ulic miasta.

– Położona jest w gospodarczo-handlowej części Białej Podlaskiej, którą charakteryzuje dynamiczny rozwój handlu i usług – informuje Renata Szwed.

Z powiększania się bialskiej strefy gospodarczej najbardziej zadowoleni się lokalni przedsiębiorcy. – Na pewno takie miejsce jest potrzebne miastu, bo to szansa rozwoju. To idealny teren pod magazyny i handel – mówi Wiesława Czapska z firmy Oskar z siedzibą przy ul. Północnej.