Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

15 sierpnia 2017 r.
10:07

Czy to jeszcze Pride of Poland? "Obawiam się, że prestiż aukcji nie zostanie odbudowany"

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
0 23 A A
Sławomir Pietrzak, prezes stadniny w Janowie Podlaskim
Sławomir Pietrzak, prezes stadniny w Janowie Podlaskim

Tylko 6 z 25 koni arabskich wystawionych na aukcji Pride od Poland znalazło nabywców. – Nie mieliśmy wpływu na to jacy kupcy przyjechali – tak porażkę tłumaczy prezes Sławomir Pietrzak. A hodowcy z Arabii Saudyjskiej zwracają uwagę na słabą jakość aukcyjnych koni.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Najdroższa okazała się trzyletnia siwa Prunella z Janowa Podlaskiego, którą kupiec z Czech wylicytował za 150 tys. euro. Z kolei, typowana jako jedna z faworytek, janowska siwa klacz Anawera została wylicytowana za 110 tys. zł przez kupca z Rumunii. W sumie, sześć klaczy sprzedano łącznie za 410 tys. euro. Trafiły one do kupców ze Szwecji, Wielkiej Brytanii i Polski.

– Chcielibyśmy sprzedać więcej koni, ale nie wyciągnę przecież kupcom pieniędzy z kieszeni – powiedział prezes janowskiej stadniny tuż po niedzielnej aukcji.

30 kupców wpłaciło wadium i brało udział w licytacji, po raz pierwszy w Janowie Podlaskim pojawili sie Chińczycy, ale nie kupili żadnego konia. Wśród vipowskich stolików zabrakło Shirley Watts, żony perkusisty The Rolling Stones, która dotychczas była stałą bywalczynią aukcji i zostawiała tu grube miliony.

– Nie możemy pozwolić aby takie konie sprzedawać za 10 tys. euro, bo to przecież nasza marka. Jeżeli niektórzy kupcy przyjechali aby kupić tanio, to sie pomylili. Ważniejsze jest utrzymanie cennego dorobku hodowlanego niż sprzedawanie koni poniżej ich realnej wartości. Dzięki temu materiał genetyczny należący do polskich stadnin pozostanie w rodzimej hodowli – przekonuje Pietrzak.

Wytłumaczenie znalazł też prezes michałowskiej stadniny. – Na rynku zrobiło się tak, że jest coraz więcej aukcji, oferta jest duża, jest nadpodaż koni. A wcześniej tego nie było – stwierdza Maciej Paweł Grzechnik.

Tymczasem, hodowcy z Arabii Saudyjskiej zwracają uwagę na słabą jakość aukcyjnych koni. – Jestem wielkim fanem polskiego programu hodowlanego. Ale rozczarowała mnie jakość koni. Nie po to przemierzyłem 5 tys. kilometrów. Program hodowlany idzie w dół. Trzeba to zmienić. Bo polski program hodowli jest historyczny i ważny dla całego świata koni arabskich – powiedział tuż po aukcji jeden z kupców z Arabii.

Zdaniem byłego prezesa michałowskiej stadniny Jerzego Białoboka tegoroczna aukcja "to katastrofa".  –Aukcja była najgorsza z tych, które się do tej pory odbyły, bo sześć koni sprzedanych na 25 oferowanych to katastrofa. Łączny utarg w wysokości 410 tys. euro to kwota, jaką płacono w przeszłości za niektóre pojedyncze konie. Miała być superpromocja, szczególnie w krajach arabskich. Tymczasem one na nią zupełnie nie odpowiedziały – mówi Białobok, który w lutym 2016 roku wraz z Markiem Trelą byłym prezesem janowskiej stadniny, zostali odwołani przez Agencję Nieruchomości Rolnych ze swoich stanowisk.

Przypomnijmy, że rok temu również nie obyło się bez skandalu. Wówczas, wbrew regulaminowi, klacz Emira była licytowana dwa razy. – Prestiż aukcji został wtedy mocno nadszarpnięty. W tym roku przyjechali tu raczej ludzie ciekawi czegoś, niż kupcy – uważa Alina Sobieszak, wydawca branżowego Araby Magazine. – Obawiam się, że prestiż aukcji nie zostanie odbudowany. Tegoroczna licytacja ciągnęła sie jak guma do żucia. Anawera była sprzedawana pół godziny. Komu zależy na zniszczeniu 200 lat Janowa ? – zastanawia się Sobieszak.

Tymczasem, prezesi państwowych stadnin zapewniają że aukcja Pride of Poland odbędzie się również za rok. – Trzeba obserwować jaka będzie sytuacja na rynku, bo idą raczej gorsze czasy – zaznacza Pietrzak.

Podczas ubiegłorocznych aukcji Pride of Poland i Summer Sale sprzedano w sumie 16 koni za 1 mln 271 tys. euro. Natomiast dwa lata temu, gdy prezesem był jeszcze Marek Trela, padł aukcyjny rekord. Kupiec ze Szwajcarii wylicytował klacz Pepitę za 1,4 mln euro. W sumie sprzedano wówczas 24 konie za blisko 4 mln euro.

W poniedziałek w Janowie Podlaskim odbyła się jeszcze letnia aukcja, tzw. Summer Sale, podczas której z 29 wystawionych koni sprzedano 8 za kwotę 144 tys. euro. W ubiegłym roku na Summer Sale 17 z 25 wystawianych koni znalazło nabywców, którzy zapłacili za nie 382 tys. euro.

Wyniki Pride of Poland w latach 2003-2017 (w euro)

rok liczba koni wystawionych liczba koni sprzedanych ogólna suma uzyskana za sprzedane konie średnia cena za konie sprzedane
2003 37 24 772 000 32 166
2004 27 20 1 150 000 57 500
2005 33 25 953 000 38 120
2006 36 33 1 635 000 49 545
2007 35 33 2 261 000 68 515
2008 36 25 2 994 000 119 760
2009 34 28 2 414 000  86 214
2010 36 26 1 021 000  39 269
2011 32 24 1 843 000  76 791
2012 28 19 1 325 000  69 736
2013 27 22  2 072 000  94 181
2014 28 24  2 089 000  87 041
2015 28 24 4 003 000  166 791
2016 31 16 1 271 000  79 437,5
2017 25 6 410 000  68 333

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium