Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ponad 250 litrów alkoholu wylał do kanału w garażu 33-letni Adam W. mieszkaniec Łukowa. W ten sposób próbował zatrzeć ślady nielegalnej działalności.
Policjanci z Łukowa dostali sygnał, że w jednym z garaży na osiedlu Unitów przechowywana jest większa ilość alkoholu. Gdy przyjechali na miejsce, przebywający w garażu Adam W. zabarykadował się. Zanim nadjechały posiłki, zdążył wylać cały alkohol do kanału. Potem spokojnie otworzył drzwi.
Powietrze było tak nasycone alkoholem, że nie można było normalnie oddychać. – Strażacy stwierdzili, że opary wytworzyły mieszaninę wybuchową. Wszczęliśmy zatem postępowanie w sprawie stworzenia niebezpieczeństwa dla życia i mienia – mówi podinspektor Andrzej Biernacki, oficer prasowy łukowskiej policji.
Powietrze było tak nasycone alkoholem, że nie można było normalnie oddychać. – Strażacy stwierdzili, że opary wytworzyły mieszaninę wybuchową. Wszczęliśmy zatem postępowanie w sprawie stworzenia niebezpieczeństwa dla życia i mienia – mówi podinspektor Andrzej Biernacki, oficer prasowy łukowskiej policji.
