Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

18 marca 2016 r.
18:22

Dlaczego padła Preria? Prokuratura wyjaśnia sprawę. Shirley Watts: "Jesteśmy zszokowani i zdruzgotani"

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
0 21 A A
Na koniec konferencji prasowej prof. PSW Krystyna Chmiel z Białej Podlaskiej wręczyła organizatorom m.in. kopię programu hodowli koni arabskich z 2001 roku, którego jest współautorką / fot. E.Burda
Na koniec konferencji prasowej prof. PSW Krystyna Chmiel z Białej Podlaskiej wręczyła organizatorom m.in. kopię programu hodowli koni arabskich z 2001 roku, którego jest współautorką / fot. E.Burda

W czwartek w stadninie koni w Janowie Podlaskim padła 16-letnia gniada klacz Preria. W piątek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezes ANR powiedział, że na razie nikogo nie obarcza odpowiedzialnością, a sprawę ma wyjaśnić prokuratura. W sprawie wypowiedziała się też Shirley Watts, właścicielka klaczy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

U Prerii stwierdzono skręt jelita cienkiego. 16-letnia gniada klacz należała do Shirley Watts, żony perkusisty The Rolling Stones, stałej bywalczyni corocznych aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim. I właśnie podczas aukcji w 2009 roku Watts kupiła janowską Prerię za 230 tys. euro.

- Obawiam się że w tym momencie nie mogę udzielić szerszego komentarza. Mogę jedynie powiedzieć że jesteśmy zszokowani i zdruzgotani wiadomością o stracie tej pięknej klaczy – mówi Dziennikowi Wschodniemu Shirley Watts, właścicielka stadniny Halsdon Arabians w Wielkiej Brytanii, gdzie ma ponad 300 koni.

– Stadnina Halsdon Arabians była informowana o sytuacji od momentu gdy klacz była w drodze do kliniki. Wtedy wykonałem pierwszy telefon do menagerki stadniny. Nikt nie odbierał. Zostawiłem wiadomość na sekretarce. W czwartek wykonałem kilkadziesiąt takich telefonów. Ale bez odzewu. Wysłaliśmy faks. Wiemy że doszedł – zapewnia Mateusz Leniewicz-Jaworski, od wtorku nowy członek zarządu stadniny, który pełni m.in. nadzór nad hodowlą.

Na piątkowej konferencji prasowej Ryszard Kucharczyk lekarz weterynarii ze stadniny opisał dokładnie co działo się z klaczą. – 16 marca ok. godz. 21:00 zadzwonił do mnie stróż nocny. Zauważył niepokojące kolkowe objawy u konia. Szybko przyjechałem na miejsce. Po wstępnych oględzinach, stwierdziłam że objawy są ostre i nasilone. Zbadałem klacz rektalnie. Dało się zauważyć powiększenie jelit cienkich – relacjonuje Kucharczyk.

Zapadła decyzja aby przewieźć klacz do szpitala na warszawskim Służewcu. - Wielokrotnie korzystaliśmy z jego usług, z dobrymi wynikami – podkreśla lekarz weterynarii. Chwilę po północy Preria była już w Warszawie. Klacz została poddana operacji. – Śródoperacyjnie stwierdziliśmy rozległy skręt jelit cienkich. Konia trzeba było pogłębić w narkozie. Decyzję podjęli lekarze, bo nie było rokowań na wyzdrowienie – przyznaje Kucharczyk. - Przy skręcie jelit cienkich następuje szybka martwica jelit. Nie ma innej drogi ratunku, jak szybka operacja- dodaje lekarz weterynarii. W tym przypadku było jednak już za późno. Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku z powodu podobnej przypadłości odeszła utytułowana janowska klacz Pianissima. I to jeden z zarzutów jaki Agencja Nieruchomości Rolnych postawiła byłemu już prezesowi stadniny Markowi Treli. – U Pianissimy stwierdzono skręt okrężnicy – precyzuje Ryszard Kucharczyk.

Czy janowskiej stadninie grożą jakieś konsekwencje? – Warunki umowy dzierżawy klaczy pani Watts to tajemnica handlowa i nie jestem upoważniony aby je zdradzać – odpowiada Leniewicz- Jaworski.

Wiadomo jednak, że w stadninie jest jeszcze kilka klaczy należących do Shirley Watts. - Znałam klacz Prerię. Miałam okazję widzieć ją podczas zeszłorocznego przeglądu. Trafiła z kilkoma innymi końmi do Janowa od pani Shirley Watts. Miały zostać tu pokryte. Po jednym źrebaku miały urodzić dla Janowa, a potem miały zostać jeszcze raz pokryte i wrócić z tą zawartością do pani Watts. To taki jej ukłon w stronę Janowa. Pani Watts jest ze stadniną zaprzyjaźniona i z nią współpracowała –przyznaje profesor Krystyna Chmiel z Państwowej Szkoły Wyższej, znawczyni i hodowca koni arabskich z Białej Podlaskiej. 

Obecnie w janowskiej stadninie trwa postępowanie wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia. – To postępowanie które wyjaśni jakie czynniki miały wpływ na śmierć drugiego cennego konia. Zespół kontrolny ANR przesłuchał świadków, zabezpieczył pasze – podkreślił na konferencji Waldemar Humięcki, prezes ANR.

- Chcemy być transparentni i przejrzyści dlatego oprócz wewnętrznego postępowania, poprosiliśmy też niezależne organy o zbadanie sprawy, tak aby wykluczyć bezpodstawne oskarżenia i wyciągnąć konstruktywne wnioski. Na razie nikogo nie obarczamy odpowiedzialnością – dodaje prezes ANR.

W tym wypadku chodzi o prokuraturę, która do swojego śledztwa w sprawie niegospodarności w janowskiej stadninie dołączyła właśnie wątek klaczy Preria. - Właśnie w tym wątku podjęliśmy dzisiaj (18 marca- przyp. red.) czynności zmierzające do zabezpieczenia zwłok klaczy oraz przeprowadzenia sekcji zwłok celem poznania przyczyn tego zdarzenia – potwierdza prokurator Agnieszka Kępka, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - W dalszym czasie będziemy przesłuchiwać świadków i gromadzić niezbędne dokumenty celem wszechstronnego wyjaśnienia wszystkich kwestii będących przedmiotem zawiadomienia w sprawie - dodaje Kępka.

Przypomnijmy, że prokuraturę zawiadomił 8 marca Prezes Agencji Nieruchomości Rolnych. Państwowym stadninom w Janowie Podlaskim i Michałowie zarzuca się niegospodarność i narażanie Skarbu Państwa na straty finansowe. Do takich wniosków mieli dojść m.in. agenci CBA, którzy w zeszłym roku kontrolowali stadniny.

19 lutego związany z PiS prezes Agencji Nieruchomości Rolnych odwołał ze stanowiska Marka Trelę, prezesa stadniny w Janowie Podlaskim, Jerzego Białoboka, prezesa stadniny w Michałowie oraz Annę Stojanowską, specjalistę do spraw hodowli konia arabskiego w ANR. Obecnie, prezesem janowskiej stadniny jest Marek Skomorowski, ekonomista z Lublina, bez doświadczenia w hodowli koni arabskich.

– Próbujemy zmieniać jak najwięcej, modyfikować procedury. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo koni i innych zwierząt w stadninie. Realizujemy stanówki (pokrycie ogierem klaczy – przyp. red.) ustalone już wcześniej. Mamy też wybrane konie na aukcję – zapewnia Skomorowski.

Dni Konia Arabskiego mają się odbyć tradycyjnie w sierpniu w Janowie Podlaskim. Nie wiadomo jednak czy organizacją zajmie się tak jak do tej pory firma Polturf. – Wyniki kontroli CBA wskazują, że umowa z firmą Polturf nie była korzystna, brakowało należytej staranności przy wyborze organizatora. Można było to renegocjować. Obecnie, badamy aspekty prawne tej umowy- zaznaczył prezes ANR. Na koniec kierownictwo stadniny i ANR podkreśliło że najważniejsze jest dobro polskiej hodowli koni arabskich.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium