Na wysypisku śmieci niedaleko Radzynia Podlaskiej odnaleziono martwego noworodka. Nie wiadomo, co doprowadziło do jego śmierci. Trwają poszukiwania matki dziecka.
Chłopca odnaleziono na wysypisku w miejscowości Adamki. Zwłoki zauważyli pracownicy, zajmujący się sortowaniem odpadów. Na miejsce wezwano policjantów. Mundurowi działali pod nadzorem prokuratora, który zdecydował o zabezpieczeniu zwłok dziecka do dalszych badań.
– Ciało wraz z łożyskiem i pępowiną znajdowało się na taśmociągu – wyjaśnia Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – W związku z tym zdarzeniem Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim wszczęła śledztwo w kierunku dzieciobójstwa.
Zgodnie z prawem – matce, która zabiła dziecko pod wpływem porodu grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Nie wiadomo jednak, czy chłopiec urodził się żywy, a jeśli tak, to w jakich okolicznościach zginął. Nie ustalono również, co było bezpośrednią przyczyną jego śmierci. Odpowiedź na to pytanie powinna dać zaplanowana na 1 grudnia sekcja zwłok.
– Obecnie ustalane są wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia. W tym również skąd pochodzą przywiezione odpady, w których znajdowało się ciało – mówi Barbara Salczyńska-Purchla, oficer prasowy radzyńskiej policji.
Nad wyjaśnieniem sprawy pracują zarówno mundurowi z Radzynia Podlaskiego, jak i policjanci z komendy wojewódzkiej w Lublinie. Czekają na informacje od ewentualnych świadków. Mogą oni kontaktować się z komendą w Radzyniu Podlaskim pod nr tel. 83 35 12 210 lub 83 35 12 215.