Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dyrektor PSM przekazuje Jackowi piękny klarnet w okazałym skórzanym pokrowcu. Obok Elżbieta Robak, p
Duży oddźwięk wywołały ostatnie akcje charytatywne na rzecz braci Dziołaków z Zakalinek, których rodzice i siostra zginęli w lipcowym wypadku na Węgrzech. Zainteresowaniem cieszył się koncert charytatywny w bialskiej PSM, z którego dochód przeznaczono na zakup instrumentów braciom. Na ten sam cel redaktor naczelny Stanisław Sowa przekazał prawie 12 tysięcy złotych, ofiarowanych przez Czytelników Dziennika.
Pomysłodawcą koncertu był związany z regionem adiunkt warszawskiej Akademii Muzycznej Romuald Gołębiowski. - Kiedy dowiedziałem się o tragedii, a znam grającego na klarnecie Jacka Dziołaka, zaproponowałem zorganizowanie charytatywnego koncertu. Wszyscy graliśmy honorowo i ze szczerego serca. Bracia niewątpliwie mają talent, ale potrzebne są do tego instrumenty dobrej klasy. Zadeklarowałem, że Jacek zawsze może do mnie przychodzić na bezpłatne lekcje w Warszawie oraz jak jestem na Podlasiu - mówi Romuald Gołębiowski.
Waldemar Robak, dyrektor PSM nadmienia, że pracownicy jego szkoły zrezygnowali z imprezy z okazji Dnia Nauczyciela i za oszczędzone pieniądze kupili 4 obrazy ofiarowane przez podlaskich plastyków na specjalnej aukcji na rzecz braci z Zakalinek. Dyrektor dodaje, iż udało mu się załatwić dla chłopców stypendia z Ministerstwa Kultury. Dzięki pomocy R. Gołębiowskiego szybko sprowadzono z Bazylei mało używany klarnet najwyższej klasy, zakupiony po okazyjnej cenie.Nauczycielka Elżbieta Robak zaznacza, iż wkrótce z mężem i Jackiem wyjeżdżają na międzynarodowy festiwal w Krakowie. Jacek tam wystąpi i otrzyma lekcje od europejskiej klasy muzyków. 11-letni chłopiec mówi, że jego hobby to muzyka klasyczna. W przyszłości chciałby zostać księdzem. Jego brat 12-letni Wojtek uwielbia muzykę i słodycze. Marzy, aby posiadać fabrykę czekolady. Najstarszy z braci 14-letni Karol interesuje się muzyką i motoryzacją. Martwi się, jak zostać nauczyciela muzyki. Trzej bracia marzą też o rowerach i komputerze z programami muzycznymi.
Waldemar Robak, dyrektor PSM nadmienia, że pracownicy jego szkoły zrezygnowali z imprezy z okazji Dnia Nauczyciela i za oszczędzone pieniądze kupili 4 obrazy ofiarowane przez podlaskich plastyków na specjalnej aukcji na rzecz braci z Zakalinek. Dyrektor dodaje, iż udało mu się załatwić dla chłopców stypendia z Ministerstwa Kultury. Dzięki pomocy R. Gołębiowskiego szybko sprowadzono z Bazylei mało używany klarnet najwyższej klasy, zakupiony po okazyjnej cenie.Nauczycielka Elżbieta Robak zaznacza, iż wkrótce z mężem i Jackiem wyjeżdżają na międzynarodowy festiwal w Krakowie. Jacek tam wystąpi i otrzyma lekcje od europejskiej klasy muzyków. 11-letni chłopiec mówi, że jego hobby to muzyka klasyczna. W przyszłości chciałby zostać księdzem. Jego brat 12-letni Wojtek uwielbia muzykę i słodycze. Marzy, aby posiadać fabrykę czekolady. Najstarszy z braci 14-letni Karol interesuje się muzyką i motoryzacją. Martwi się, jak zostać nauczyciela muzyki. Trzej bracia marzą też o rowerach i komputerze z programami muzycznymi.
