Burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego dąży do powiększenia miasta o 27 ha. Prawdopodobnie od początku przyszłego roku miejskie granice zostaną przesunięte aż do obwodnicy. Dotychczasowe komplikują inwestycje wokół nowego cmentarza komunalnego.
Samorząd miasta już w poprzednim roku zabrał się za zmianę tego stanu rzeczy. Zorganizował małe referendum wśród mieszkańców domów przy Warszawskiej i Żytniej. Ludzie opowiedzieli się za zmianą. Zaakceptowała ją także Rada Miejska. Burmistrz liczy teraz na przychylność samorządu gminy wiejskiej Międzyrzec Podlaski.
Marek Maleszyk, sekretarz międzyrzeckiej gminy przyznaje, że 15 lutego podczas sesji Rady Gminy powinna być podjęta uchwała akceptująca przyłączenie wspomnianych terenów do miasta.
– Chodzi o wyrównanie granic. Trzeba je wyprostować. Gmina ma sporą powierzchnię:prawie 262 km kw. Skorygujemy granice na zasadzie wzajemnej ugody. Staramy się tak działać, aby nie było zadrażnień. Potem będziemy mówić o ewentualnych rekompensatach... Może burmistrz się zrewanżuje – żartuje sekretarz.
Po podjęciu uchwały przez Radę Gminy, dokumentacja zostanie skierowana do wojewody. Stamtąd trafi do premiera. Rada Ministrów może wydać rozporządzenie w sprawie ustalenia nowych granic od 1 stycznia 2007 roku.