Tragiczny wypadek Tyśmienicy pod Parczewem. Zginął 21-letni pasażer motocykla. Kierowca trafił do szpitala - miał 2 promile alkoholu we krwi. Na dodatek mężczyźni jechali bez kasków.
Kierowca ze złamaniem nogi i ogólnymi potłuczeniami został przewieziony do szpitala. Policjanci ustalili, że miał on aż 2 promile alkoholu we krwi.
Obaj mężczyźni jechali "emzetką" bez kasków.
- Apelujemy do motocyklistów o rozwagę, gdyż swoją niefrasobliwością mogą doprowadzić do tragedii wielu osób - dodaje Andrzej Kot.