Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Termin "inwalidztwo" w wielu sytuacjach stał się wręcz obelgą – uważa radny Zjednoczonej Prawicy Marek Dzyr. Dlatego radny zwraca się do urzędu miasta o zmianę oznaczenia sanitariatów w bialskim magistracie. Obecnie można tam spotkać napisy "WC dla inwalidów".
– Co prawda termin "inwalidztwo" znajduje się w polskiej Konstytucji oraz innych aktach prawnych czy wyrokach sądów, to jednak wszyscy zgodzimy się, że już dawno stracił on charakter terminu technicznego, a w wielu sytuacjach stał się wręcz obelgą – tłumaczy Dzyr . Jego zdaniem, określenia typu "inwalida" czy "kaleka" to już relikty zeszłej epoki. Radny przypomina że nawet Rzecznik Praw Obywatelskich sugeruje, aby takie określenia wyeliminować z systemu prawnego i życia codziennego.
Znacznie właściwsze, w ocenie Marka Dzyra, są zwroty "niepełnosprawny" lub "osoba z niepełnosprawnością".
W jego odczuciu ważne jest, aby zmienić te określenia w magistracie właśnie teraz, gdy miasto przygotowuje się do wdrożenia programu działań na rzecz osób niepełnosprawnych.
– Interesanci urzędu mogą odczuwać dyskomfort lub wręcz zażenowanie widząc zwrot "inwalida" na drzwiach toalet – uważa Dzyr.
Miasto przychyli się do prośby radnego Zjednoczonej Prawicy. – Napisy zostaną zmienione. Słowo "inwalida" zastąpi wyrażenie "osoba z niepełnosprawnością"– odpowiada Gabriela Kuc– Stefaniuk rzecznik magistratu.
W mieście od poniedziałku konsultowany będzie program działań na rzecz osób niepełnosprawnych. Sporo w nim o likwidacji barier architektonicznych i integracji.
Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich rzeczywiście postuluje aby używać terminu "osoba z niepełnosprawnością". – Termin "inwalida", podobnie jak "kaleka", przestał mieć charakter techniczny i nabrał znaczenia pejoratywnego.
Nie można uznać, że terminy te są upokarzające, jednak w związku z kontekstem społecznym należy je zastąpić innymi, obecnie używanymi terminami– tłumaczy dr Krzysztof Kurowski z Biura RPO. Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił na to uwagę m.in. w informacji, którą przedstawił w ramach procedury rozpatrywania przez Komitet Praw Osób z Niepełnosprawnościami sprawozdania Polski z wdrażania Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych.
– Komitet Praw Osób z Niepełnosprawnościami uwzględnił postulat Rzecznika w wydanych przez siebie rekomendacjach– zaznacza dr Kurowski.
– Powinno się używać terminu "osoba z niepełnosprawnością", a nie "osoba niepełnosprawna". Ma to na celu zaznaczenie, że niepełnosprawność jest jedną z wielu cech danej osoby. Termin ten jest upowszechniany przez środowisko osób z niepełnosprawnościami – zauważa na koniec ekspert.
