Krytyka rządzącej miastem koalicji PiS-PO. To w dużej mieście zdominowało spotkanie Platformy Obywatelskiej w Białej Podlaskiej, na którym obecny był m.in. poseł Cezary Grabarczyk.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Prezydentem Białej Podlaskiej jest Dariusz Stefaniuk z PiS, a jednym z jego zastępców jest Michał Litwiniuk, przewodniczący bialskich struktur PO.
– Usłyszałem na spotkaniu ile złego, ile krzywdy wyrządza PiS w Polsce. Czy te narzekania brzmią wiarygodnie w mieście, w którym PO w gorącym uścisku z PiS od 2 lat kreuje lepszą zmianę, niszcząc samorząd? – dopytywał Bogusław Broniewicz, który w maju tego roku wystąpił z szeregów PO, m.in. ze względu na "lokalną koalicję z PiS". – W Białej Podlaskiej mają powstać Mieszkania Plus, na terenach które miasto już dawno przeznaczyło pod takie budownictwo. A teraz miejskie działki pójdą do spółki celowej która się tym zajmie, podczas gdy miasto mogłoby to zrobić w ramach własnych zadań – punktował Broniewicz.
– Samorząd powinien być obywatelski, a nie partyjny. Jeżeli widzę że w naszym mieście realizowany jest program PiS, a do tego przyłącza się PO, to ja się z tym nie godzę. Mamy czystki kadrowe. Jak ktoś nie zgadza się z PiS, to traci pracę. Urzędnicy nie mogą mówić tego co chcą – mówił z kolei Jan Jakubiec, emerytowany dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5, w przeszłości związany z SLD.
Tymczasem, Michał Litwiniuk tłumaczy że to nie formalna koalicja, tylko współpraca. – Aby zrealizować obietnice składane mieszkańcom w kampanii wyborczej, przystąpiliśmy do współpracy. Nie zobowiązaliśmy się do żadnych gorących uścisków, a jedynie to realizacji postulatów programowych, które oba ugrupowania prezentowały w kampanii wyborczej – podkreśla zastępca prezydenta.
Jego zdaniem w samorządzie kwestie ideologiczne nie mają w znaczenia. – Poza tym te punkty programowe w formie uchwał są podejmowane przez radę miasta, gdzie są członkowie różnych partii. Zgodę na taką współpracę wyraził też zarząd regionu PO – zauważa Litwiniuk i wymienia co udaje się realizować: – To na przykład budżet obywatelski, Centrum Wspierania Przedsiębiorczości. Udało nam się obniżyć podatek od środków transportowych, a od dwóch lat inne podatki i opłaty lokalne nie są podwyższane. Na lotnisku przygotowujemy podstrefę ekonomiczną.
Ale inaczej widzi to Edward Tomaszuk, bialski przedsiębiorca, właściciel firmy Edwood. – Kiedyś mieliśmy przez 16 lat prezydenta niezależnego i przez pierwsze lata istnienia samorządu Biała miała świetne wyniki, ściągała środki z Unii Europejskiej. Dzisiaj Biała rządzona jest przez PiS, dołącza do tego PO, tylko po co? Aby mieć własnego prezydenta w mieście – krytykował Tomaszuk. Jego zdaniem miasto nie rozwija się.
– Dzisiaj na ścianie wschodniej najwięcej środków ściągają Suwałki czy Rzeszów, a także Lublin. A Biała Podlaska to biała plama na mapie Polski. A jesteśmy przecież na szlaku na wschód, a mamy tu pustynię – dodaje przedsiębiorca i pyta: – Ile zakładów powstało przez ostatnie 2 lata? Trzeba brać przykład z Międzyrzeca Podlaskiego, który się rozwija – zaznacza Tomaszuk.
Z kolei, poseł Stanisław Żmijan (PO) nie zgadza się do końca z zarzutem o "białej plamie". – Biała Podlaska ma obwodnicę wybudowaną ze środków państwa, trasa kolejowa do Terespola została zmodernizowana, dworce. Tych środków na infrastrukturę wpłynęło tutaj sporo-stwierdza.
Na spotkanie PO w Białej Podlaskiej przyszło kilkadziesiąt osób, głównie działaczy i sympatyków.