Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Niedzielny program TVN "Pod Napięciem” był na żywo przekazywany z Białej Podlaskiej. Został poświęcony reakcji kuratorium i policji na pobicie nauczyciela języka angielskiego z IV LO przez 21-letniego Tomasza P. Ten mężczyzna pobił do nieprzytomności nauczyciela swojej dziewczyny - Edyty, gdyż poskarżyła się, że na sprawdzianie obniżył jej stopień za ściąganie.
Na plac niedaleko IV LO przybyło kilkaset młodych osób, w tym wielu uczniów z bialskich kilku szkół oraz studentów z niedalekiego AWF. Wielu występujących przed kamerami mówców krytykowało niejasną postawę kuratorium.
Stojące w tłumie grupki "dresiarzy” demonstracyjnie kierowały przekleństwa w stronę ekipy telewizyjnej oraz dwukrotnie obrzuciły śnieżnymi gałkami dyskutantów. Marcin Wrona prowadzący talk show dopytywał się, czy nauczyciele będą musieli przejść kursy samoobrony, aby móc pracować w szkole.
Na plac niedaleko IV LO przybyło kilkaset młodych osób, w tym wielu uczniów z bialskich kilku szkół oraz studentów z niedalekiego AWF. Wielu występujących przed kamerami mówców krytykowało niejasną postawę kuratorium.
Stojące w tłumie grupki "dresiarzy” demonstracyjnie kierowały przekleństwa w stronę ekipy telewizyjnej oraz dwukrotnie obrzuciły śnieżnymi gałkami dyskutantów. Marcin Wrona prowadzący talk show dopytywał się, czy nauczyciele będą musieli przejść kursy samoobrony, aby móc pracować w szkole.
