Na rok przed wyborami prosiliśmy Czytelników by z naszej subiektywnej listy wybrali prezydenta. Dziś wyniki zabawy. Jest prawie remis. Waldemar Godlewski o włos wyprzedził Andrzeja Czapskiego.
36,4 proc. głosujących poparło Waldemar Godlewskiego, obecnego wiceprezydenta bialskiego. Godlewski o 1,3 proc. wyprzedził prezydenta Andrzeja Czapskiego.
– To... remis. Bardzo dobrze mi się współpracuje z panem Czapskim. Nie komentuję wyników, zwłaszcza, że wybory dopiero za rok i nie podjąłem żadnej decyzji o ewentualnym starcie. Przez kilkanaście miesięcy może się jeszcze wiele zmienić. Miło mi jednak, że poparło mnie wiele osób – komentuje wyniki naszego plebiscytu Waldemar Godlewski.
Jan Bajkowski, przewodniczący bialskiej Rady Powiatowej SLD, nie kryje zadowolenia, że jego kolega partyjny zyskał tak duże poparcie.
– To bardzo dobry sposób na sondowanie nastrojów wyborców na rok przed wyborami. Będziemy zastanawiać się i analizować sytuację przedwyborczą. Jest pewne, że nie zrezygnujemy ze swego kandydata w przyszłych wyborach w Białej Podlaskiej – zapowiada Bajkowski.
Tymczasem Andrzej Czapski, przyznaje, że taki wynik w plebiscycie też daje mu satysfakcję. – Nie będę zazdrosny o wiceprezydenta Godlewskiego. Nie będzie żadnej zemsty. Każdy ma prawo być wybierany. Podejdę honorowo i z wyrozumieniem – twierdzi Czapski. I dodaje, że bardziej go dziwią ataki innego uczestnika naszej zabawy – posła Abramowicza.
– Pan Abramowicz jest chory na moim punkcie. Trudno o szczepionkę na taką chorobę. Jedynym lekarstwem jest wygrać ze mną – dodaje.
– Domagam się, aby w przyszłych wyborach wreszcie wystartowała jakaś kobieta. Na przykłada radna Halina Mincewicz. Może warto, aby wystartował też senator Józef Bergier. A może pojawi się któryś z poprzednich prezydentów: Mirosław Radecki, czy też Maciej Kosik? Potrzebni są nowi ludzie – komentuje nasz plebiscyt Zbigniew Makaruk, były radny, bialski niezależny samorządowiec.