Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Wreszcie jest to miejsce na miarę XXI wieku. Jest ładnie! Podoba mi się tutaj. - przyznaje Antoni
Zakończyła się przebudowa Powiatowego Urzędu Pracy w Białej Podlaskiej. Bez czekania na oficjalne otwarcie i przecięcie wstęgi, udostępniono interesantom przestronną salę obsługi.
Wcześniej bezrobotni, czekający w ciasnych korytarzach niewielkiego budynku PUP przy ul. Brzeskiej, narzekali, że nawet trudno tam liczyć na znalezienie siedzącego miejsca. Zestresowani interesanci wchodzili co ciasnych pokoików, w których przekrzykiwali się z pracownikami.
Teraz osoby przychodzące do pośredniaka są zaskoczeni jak bardzo zmienił się sposób ich przyjmowania. Wchodzący głównym wejściem od strony ul. Brzeskiej ze starego budynku dostają się łącznikiem do dużej sali obsługi, nazwanej "Centrum Aktywizacji Zawodowej”. I nie mogą uwierzyć własnym oczom.
Bezskutecznie poszukujący pracy jako ślusarz Andrzej Skolimowski, przyznaje, że warunki obsługi znacznie się w bialskim PUP poprawiły.
– Przyjemnie spojrzeć na dużą, ładnie oświetloną salę, w której już się nie czeka w napięciu na wejście do ciasnego pokoiku – mówi pan Andrzej. Dodaje, że liczy, iż wraz z nowym obiektem poprawi się też jakość porad i obsługi bezrobotnych, gdyż ma przykre doświadczenia z PUP w ubiegłym roku…
Anna Radkiewicz, inspektor powiatowy, pracująca w PUP, mówi, że także pracownicy pośredniaka cieszą się z poprawy warunków pracy.
– Wcześniej w siedem osób siedzieliśmy w jednym niewielkim pokoju. Kiedy przychodziło tam siedmiu interesantów, trudno było rozmawiać. Ludzie byli zdenerwowani, a taka praca bardzo męczyła. Teraz jest o wiele lepiej – zaznacza.
Satysfakcji z pracy w nowej sali nie ukrywa też Sylwia Wojtkowska, koordynator pośrednictwa pracy.
– Możemy teraz przy 20 wydzielonych stanowiskach pracy lepiej, sprawniej i szybciej obsługiwać interesantów. Mamy aż 15 stanowisk pośrednictwa pracy. Może w końcu bezrobotni będą zadowoleni z obsługi. I zmieni się wizerunek naszego urzędu. Dążymy do tego – zapewnia koordynator.
Edward Tymoszyński, dyrektor PUP, informuje, że postanowił nie czekać na oficjalne uroczyste otwarcie Centrum Aktywizacji Zawodowej, które nastąpi 18 lutego, lecz udostępnił nowo wybudowaną i wyposażoną salę do obsługi interesantów.
– Cieszę się, że społeczeństwo dobrze odbiera otwarcie tej sali – z radością podkreśla Tymoszyński. Dodaje, że obok znalazły się pomieszczenia klubów pracy. PUP już nie musi wypożyczać lokalu na szkolenia w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim.
Koszt rozbudowy PUP o dodatkowe skrzydło wyniósł około 750 tys. zł.
Teraz osoby przychodzące do pośredniaka są zaskoczeni jak bardzo zmienił się sposób ich przyjmowania. Wchodzący głównym wejściem od strony ul. Brzeskiej ze starego budynku dostają się łącznikiem do dużej sali obsługi, nazwanej "Centrum Aktywizacji Zawodowej”. I nie mogą uwierzyć własnym oczom.
Bezskutecznie poszukujący pracy jako ślusarz Andrzej Skolimowski, przyznaje, że warunki obsługi znacznie się w bialskim PUP poprawiły.
– Przyjemnie spojrzeć na dużą, ładnie oświetloną salę, w której już się nie czeka w napięciu na wejście do ciasnego pokoiku – mówi pan Andrzej. Dodaje, że liczy, iż wraz z nowym obiektem poprawi się też jakość porad i obsługi bezrobotnych, gdyż ma przykre doświadczenia z PUP w ubiegłym roku…
Anna Radkiewicz, inspektor powiatowy, pracująca w PUP, mówi, że także pracownicy pośredniaka cieszą się z poprawy warunków pracy.
– Wcześniej w siedem osób siedzieliśmy w jednym niewielkim pokoju. Kiedy przychodziło tam siedmiu interesantów, trudno było rozmawiać. Ludzie byli zdenerwowani, a taka praca bardzo męczyła. Teraz jest o wiele lepiej – zaznacza.
Satysfakcji z pracy w nowej sali nie ukrywa też Sylwia Wojtkowska, koordynator pośrednictwa pracy.
– Możemy teraz przy 20 wydzielonych stanowiskach pracy lepiej, sprawniej i szybciej obsługiwać interesantów. Mamy aż 15 stanowisk pośrednictwa pracy. Może w końcu bezrobotni będą zadowoleni z obsługi. I zmieni się wizerunek naszego urzędu. Dążymy do tego – zapewnia koordynator.
Edward Tymoszyński, dyrektor PUP, informuje, że postanowił nie czekać na oficjalne uroczyste otwarcie Centrum Aktywizacji Zawodowej, które nastąpi 18 lutego, lecz udostępnił nowo wybudowaną i wyposażoną salę do obsługi interesantów.
– Cieszę się, że społeczeństwo dobrze odbiera otwarcie tej sali – z radością podkreśla Tymoszyński. Dodaje, że obok znalazły się pomieszczenia klubów pracy. PUP już nie musi wypożyczać lokalu na szkolenia w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim.
Koszt rozbudowy PUP o dodatkowe skrzydło wyniósł około 750 tys. zł.
