Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wokalistka Małgorzata Markiewicz z zespołem jazzowym Jazz Trio. (Przemysław Mazur)
Wiele darmowych atrakcji czeka na mieszkańców i gości miasta z okazji Dni Białej Podlaskiej. Już dzisiaj zaczyna się cykl imprez. Potrwają do niedzieli.
Zacznie się dzisiaj o godz. 17 w sali koncertowej Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych, gdzie wręczone zostaną nagród i odznaczeń państwowych oraz m.in. Bialska Nagroda Kultury im. Anny z Sanguszków Radziwiłłowej. Te uroczystości wzbogaci koncert pochodzącej z Janowa Podlaskiego polskiej wokalistki i flecistki Małgorzaty Markiewicz, która wystąpi wraz z renomowanym zespołem jazzowym Jazz Trio.
Dwie godziny później w Muzeum Południowego Podlasia zostanie otwarta wystawa malarstwa jednego z najlepszych polskich portrecistów, prof. Stanisława Baja oraz fotografii niedawno zmarłego Artura Tabora.
Sobota i niedziela to festyny na stadionie miejskim przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 38.
– Liczymy, że usytuowanie stadionu w centrum miasta będzie sprzyjać większej frekwencji. Wcześniej otrzymywaliśmy sygnały, że teren lotniska, gdzie odbywały się poprzednie podobne imprezy, jest zbyt oddalony śródmieścia – wyjaśnia Renata Szwed, dyrektor gabinetu prezydenta.
W sobotę od godz. 14 podczas festynu na stadionie na dzieci i dorosłych będą czekać różnego rodzaju niespodzianki: konkursy, kiermasze, zabawy sportowo-rekreacyjne oraz pokazy strongmanów. Od godz. 18 na scenie będą koncertować Tubas Składowski oraz w 10-tą rocznicę powstania bialska grupa Full Power Spirit. Gwiazdą wieczoru będzie Jay Delano, znany dobrze w Polsce holenderski piosenkarz, wokalista zespołu R'n'G. Sobotę zakończy "dyskoteka pod chmurką”.
Dwie godziny później w Muzeum Południowego Podlasia zostanie otwarta wystawa malarstwa jednego z najlepszych polskich portrecistów, prof. Stanisława Baja oraz fotografii niedawno zmarłego Artura Tabora.
Sobota i niedziela to festyny na stadionie miejskim przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 38.
– Liczymy, że usytuowanie stadionu w centrum miasta będzie sprzyjać większej frekwencji. Wcześniej otrzymywaliśmy sygnały, że teren lotniska, gdzie odbywały się poprzednie podobne imprezy, jest zbyt oddalony śródmieścia – wyjaśnia Renata Szwed, dyrektor gabinetu prezydenta.
W sobotę od godz. 14 podczas festynu na stadionie na dzieci i dorosłych będą czekać różnego rodzaju niespodzianki: konkursy, kiermasze, zabawy sportowo-rekreacyjne oraz pokazy strongmanów. Od godz. 18 na scenie będą koncertować Tubas Składowski oraz w 10-tą rocznicę powstania bialska grupa Full Power Spirit. Gwiazdą wieczoru będzie Jay Delano, znany dobrze w Polsce holenderski piosenkarz, wokalista zespołu R'n'G. Sobotę zakończy "dyskoteka pod chmurką”.
Druga odsłona festynu w niedziele po mszy św. w intencji mieszkańców miasta w kościele św. Antoniego. Na stadionie (od. godz. 12) będą konkursy i kiermasze. Zagra też m.in. Kapela Podwórkowa "Klawa Ferajna”, orkiestra i grupa taneczna z Baranowicz na Białorusi, kabaret "Ferajna Makuli” oraz grupa "Kali Family” z "Eureki”. Gwiazdą wieczoru będzie De Mono. Po koncercie specjalny pokaz sztucznych ogni zakończy tegoroczne Dni Białej.
– Program został tak pomyślany, aby każdy znalazł w nim coś dla siebie – podkreśla Anna Leszczyńska, kierownik Referatu Kultury i Sportu Urzędu Miasta i zdradza, że przygotowanie trzydniowej imprezy kosztowało 78 tys. zł, ale dla mieszkańców wstęp na wszystko jest oczywiście bezpłatny.
– Trzeba się cieszyć, że jeszcze stać nas na zorganizowanie takich imprez – komentuje młody radny Wojciech Sosnowski. – Wolałbym jednak, aby w przyszłym roku miasto rozpisało konkurs. Może w przetargu wyłonią się ciekawsze propozycje.
– Program został tak pomyślany, aby każdy znalazł w nim coś dla siebie – podkreśla Anna Leszczyńska, kierownik Referatu Kultury i Sportu Urzędu Miasta i zdradza, że przygotowanie trzydniowej imprezy kosztowało 78 tys. zł, ale dla mieszkańców wstęp na wszystko jest oczywiście bezpłatny.
– Trzeba się cieszyć, że jeszcze stać nas na zorganizowanie takich imprez – komentuje młody radny Wojciech Sosnowski. – Wolałbym jednak, aby w przyszłym roku miasto rozpisało konkurs. Może w przetargu wyłonią się ciekawsze propozycje.
