Ostatnio bialska straż wzywana była do bociana, który w Piszczacu Kolonii wypadł z gniazda znajdującego się słupie elektrycznym. Godzinę później znów czekała strażaków podobna akcja w Tucznej.
Rzecznik wspomina też wydarzenie sprzed dwóch dni, kiedy strażacy zostali wezwani do Zaberbecza do nietypowego zdarzenia. Tam akurat obcy bocian wpadł do miejscowego gniazda na słupie energetycznym i zaczął wyrzucać młode na zewnątrz.
– Cztery bocianki były poranione. Nie wiadomo, czy przeżyją. Jeden ptak był na ziemi. Podjechaliśmy z podnośnikiem. Zakład Energetyczny odłączył zasilanie. Włożyliśmy wszystkie ptaki do gniazda – dodaje Byszuk.