Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

17 września 2001 r.
20:22
Edytuj ten wpis

Trzy razy na bruku, dwa razy wracał

Autor: Zdjęcie autora Beata Malczuk

Trzydziestoletni Sławomir Bujalski z Małaszewicz trzy razy tracił pracę w Dolinie Łąk. Dwa razy sąd pracy mu ją przywrócił. Teraz czeka na orzeczenie Sądu Najwyższego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wieczorem, 20 lutego 1998 roku zatrudnionemu w zakładach mięsnych "Dolina Łąk” S. Bujalskiemu podczas załadowywania towaru na ręczny wózek jedna z paczek zgniotła lewą nogę. - Nie czułem bólu. Dopiero w szpitalu zobaczyłem, że cała łydka jest pogruchotana. Po prześwietleniu powiedzieli, że podudzie mam złamane w trzech miejscach - wspomina dzisiaj pan Sławek. Po operacji dowiedział się jeszcze o złamanej kostce.
Dopiero po trzech miesiącach po badaniu kontrolnym lekarz pozwolił mu wrócić do pracy. Przyjęto go zgodnie z medyczną sugestią na inne stanowisko. To była robota brudna, przy jelitach. Dwa tygodnie wystarczyły, aby w nodze powstało zakażenie. I znowu zwolnienia, tym razem krótsze, na okres miesiąca. Niespodziewanie, w tydzień po powrocie do zakładu otrzymał wypowiedzenie. - Myśleli, że jestem niesprawny i niezdolny do pracy, a to przecież nieprawda. Radziłem sobie na nowym stanowisku równie dobrze - mówi z przekonaniem S. Bujalski.
Sędzia wydziału pracy bialskiego Sądu Rejonowego przyznał mu rację. Kierownictwo zakładu nie chciało o tym słyszeć. Kiedy przychodził do pracy z orzeczeniem, odsyłano go z pretensjami, że chodzi po ludziach i się skarży. W końcu umieszczono pana Sławka w pralni. Nie na długo. Po paru miesiącach wręczono mu kolejne wypowiedzenie. Zakład uznał, że nie może zapewnić zajęcia nie wymagającego chodzenia i długiego stania, co sugerowali lekarze. Sąd ponownie nakazał zakładowi przywrócenie go do pracy. Trafił do myjni samochodowej, ale znowu na krótko. Tym razem zakład, zdaniem sądu, miał prawo go zwolnić. Potwierdził to Sąd Okręgowy w Lublinie. Kierownictwo "Doliny Łąk” nie zwlekało z zastosowaniem się do orzeczenia sądu.
Pan Sławomir wynajął adwokata, a ten po przeanalizowaniu akt sprawy klienta skierował wniosek do Sądu Najwyższego w Warszawie o kasację niekorzystnych wyroków. - Będzie to kosztowało moją rodzinę ponad tysiąc złotych, ale jest szansa na wygraną. Niewiele mam do stracenia. I tak już nie pracuję - stwierdza.
Najbliżsi wspierają go duchowo i finansowo. Ojciec nie może się z niesprawiedliwością, jaka spotkała syna, pogodzić. - Pracował nawet w soboty i niedziele. Zadzwonił telefon i on już biegł do zakładu. Nie miał nagan. Nie pił. Znam takich, których po zwolnieniu za wódkę z powrotem przyjmowano, a jego tak potraktowano i to po wypadku przy pracy. Chłopak siedzi w domu i się marnuje - skarży się ojciec.
Renty Sławomirowi Bujalskiemu nie przyznano, bo uznano, że jego stan zdrowia jest dobry i może fizycznie pracować. Tylko nie ma gdzie. Czasem pomoże w rodzinie, to dadzą mu za to parę złotych. Wiosną i latem dużo czasu spędza na działce rodziców. Wybudował tam altanę. Jak zbierze kolegów, to pokopią wspólnie piłkę. W dziale kadr "Doliny Łąk” dowiedzieliśmy się, że przyczyną rozwiązania umowy z S. Bujalskim w 2000 roku był brak możliwości zatrudnienia pracownika na innym stanowisku, zgodnie z zaleceniami lekarskimi. Kiedy poprosiliśmy kierownictwo zakładu o komentarz, zastępca prezesa Janusz Szostek powiedział, że pracuje w zakładzie od niedawna i sprawa, o której wspomnieliśmy, nie jest mu znana. Z prezesem firmy nie mogliśmy porozmawiać, ponieważ tego dnia nie było go na terenie firmy. Do sprawy wrócimy.

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium