Biała Podlaska nie jest przygotowana na przyjęcie imigrantów. To dla miasta tykająca bomba epidemiologiczna – alarmują senator Grzegorz Bierecki i kandydat na posła Janusz Szewczak (PiS). Uchodźców z Bliskiego Wschodu nie chcą też władze miasta
Senator Grzegorz Bierecki, który obecnie ubiega się o reelekcję z własnego komitetu, skierował w poniedziałek pisma do szefa Urzędu ds. Cudzoziemców oraz do ministra zdrowia. Zaniepokoiły go medialne doniesienia, że w ramach filtra epidemiologicznego uchodźcy z Syrii i Erytrei mieliby trafiać na badania do ośrodka recepcyjnego w Białej Podlaskiej.
Tykające bomby epidemiologiczne
– Miasto nie jest dostatecznie przygotowane do takiej funkcji. W grę wchodzi bezpieczeństwo sanitarno-epidemiologiczne mieszkańców tego regionu – podkreślał na konferencji prasowej Bierecki. – Poza tym ośrodek dla uchodźców w Białej Podlaskiej jest źle zlokalizowany. Zbyt blisko dworca PKP i przystanków autobusowych, gdzie przemieszczają się ludzie – dodaje senator i twórca SKOK.
Wtóruje mu główny ekonomista SKOK, obecnie kandydat na posła PiS Janusz Szewczak. – Te cztery ośrodki w województwie lubelskim, to cztery gigantyczne możliwości tykających bomb epidemiologicznych. To nie jest straszenie. Jeśli choćby u jednej osoby zostanie stwierdzona cholera lub inna groźna choroba zakaźna, to mamy stan kryzysowy dla całego miasta –ocenia Janusz Szewczak.
Obaj panowie krytykują też decyzję polskiego rządu, który zgodził się z ustaleniami Unii Europejskiej. – Mamy nadzieję, że po wyborach 25 października będziemy mieli nowy rząd i w Białej Podlaskiej problemu uchodźców nie będzie – mówi senator Bierecki.
Nie uszczęśliwiajcie nas na siłę
W poniedziałek zareagowały też władze miasta. – Prosimy nie uszczęśliwiać nas na siłę osobami, które się z nami nie zasymilują. Przeciwstawiamy się temu, aby tak duże rzesze uchodźców trafiły do naszego miasta – zaznacza prezydent Dariusz Stefaniuk. – Nie może być tak, że jak grom z jasnego nieba spada na nas informacja, że kilka tysięcy imigrantów trafi tu na badania. Nie mieliśmy w tej sprawie żadnej oficjalnej informacji od wojewody, ani z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ani z Urzędu ds. Cudzoziemców. Dowiedzieliśmy się o tym z radia – przyznaje prezydent.
Na poniedziałek zwołano posiedzenie sztabu kryzysowego w mieście. – Wypracujemy stanowisko do wojewody lubelskiego i rządu z pytaniem o scenariusz przyjęcia uchodźców i naszą dezaprobatą ulokowania ich w Białej Podlaskiej – precyzuje prezydent.
Filtr epidemiologiczny
Polska ma przyjąć do 7 tys. imigrantów w ramach tzw. relokacji i przesiedleń. Będą trafiać do naszego kraju od początku 2016 roku przez dwa lata, w grupach po 150 osób. Procedura o nadanie statusu uchodźcy zaczyna się od badań lekarskich, m.in., na obecność wirusa HIV czy chorób zakaźnych. Badania odbywają się w ramach tzw. filtrów epidemiologicznych, czyli pewnego rodzaju przychodni. Urząd ds. Cudzoziemców ma takie obiekty w Białej Podlaskiej oraz w Podkowie Leśnej k. Warszawy.
– Plany przyjęcia imigrantów cały czas są w przygotowaniu – przyznaje Ewa Piechota, rzecznik Urzędu ds. Cudzoziemców. Chodzi o tzw. „Plan Operacyjny Urzędu do Spraw Cudzoziemców w zakresie relokacji i przesiedlenia cudzoziemców do Polski”. A co z badaniami?
– Na razie możemy mówi tylko o prawdopodobieństwie badania imigrantów w ośrodku w Białej Podlaskiej. Badania nie są skomplikowane. Jesteśmy w stanie zaaranżować to również w innych ośrodkach na terenie kraju – stwierdza Piechota. Jej zdaniem zagrożenia epidemiologicznego nie ma. – Większość imigrantów przejdzie badania jeszcze przed przyjazdem do Polski. Niepokojące objawy epidemiologiczne wykluczą daną osobę z transportu do Polski – zapewnia rzeczniczka.
W Polsce badania cudzoziemców w ramach filtra epidemiologicznego trwają od 2 do 3 dni. W tym czasie cudzoziemcy nie mogą wychodzić na zewnątrz ośrodka.– Jeżeli wyniki badań są niepokojące, to cudzoziemców umieszczamy w izolatce. A następnie transportujemy na oddział zakaźny szpitala – tłumaczy Ewa Piechota.
Za te badania i opiekę medyczną imigrantów płaci Urząd ds. Cudzoziemców.
„Nie” dla imigrantów
Imigrantom w Białej Podlaskiej sprzeciwia się też m.in. koło Młodzieży Wszechpolskiej. – W czwartek organizujemy w tej sprawie spotkanie przed Urzędem Miasta. Opowiemy o zagrożeniach w związku z badaniami cudzoziemców w naszym mieście – zapowiada Bartłomiej Maksymowicz, członek koła.